Nowy projekt przywracania pokoju w Sri Lance lansuje tamtejszy Kościół. Realizować go będzie dzięki wsparciu krajowej Komisji „Sprawiedliwość i pokój".
Jest to odpowiedź na kolejną falę przemocy, jaka dotyka w tych dniach Sri Lankę. 29 stycznia, w wyniku eksplozji miny pod autobusem, zginęło co najmniej 18 osób, w tym 11 dzieci. Wśród ciężko rannych jest zakonnica, która towarzyszyła dzieciom wracającym z zawodów sportowych. Odnosząc się do zamachu, bp Joseph Rayappu stwierdził, że „zabijanie cywili i dzieci jesz zbrodnią przeciwko ludzkości”. Hierarcha podkreślił, że „wciąż nie wiadomo, dokąd ten konflikt zaprowadzi. Dlatego też pilnie potrzebne jest rozwiązanie i pilnie potrzeba pokoju”. Wznowione od kilku tygodni walki prowadzone są przez lankijskie oddziały rządowe przeciwko Tygrysom Wyzwolenia Tamilskiego Ilamu. Rebelianci walczą o utworzenie niezależnego państwa. Ciągnąca się od ponad 20 lat z przerwami wojna domowa spowodowała już ok. 70 tys. ofiar śmiertelnych i co najmniej milion uchodźców.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.