W 2007 r. złożono 689 nowych pozwów przeciw księżom katolickim w USA podejrzanym o molestowanie seksualne nieletnich. Zdecydowana większość przypadków dotyczy przestępstw popełnionych przed 1990 r. - ogłoszono w dorocznym raporcie amerykańskiego Kościoła.
W minionym roku diecezje i wspólnoty zakonne USA wydały w sumie 615 mln dolarów na uregulowanie wszystkich kwestii związanych z pozwami przeciw księżom pedofilom. Z tego 526 mln przeznaczono na zaspokojenie żądań poszkodowanych, 23 mln na wsparcie dla ofiar i oskarżonych księży, 60 mln dolarów wyniosły gaże adwokatów. O ile wydatki Kościoła, w związku z prowadzonymi dochodzeniami rosną, o tyle spada liczba skarg ws. przypadków molestowania osób nieletnich przez duchownych. W porównaniu z 2006 r. nastąpił 3 proc. spadek liczby wniosków, zaś w stosunku do 2004 r. spadek wyniósł aż 36 proc. Jedynie 5 skarg dotyczyło podejrzeń o przypadki wykorzystywania, do których miało dojść w 2007 r. Aż 93 proc. skarg dotyczy wydarzeń sprzed 1990 r. W sumie skargi te dotyczą 491 księży i diakonów, spośród których 58 proc. już wcześniej było oskarżonych o czyny niegodne; z tego 76 proc. albo nie żyje albo zostało wyłączonych z pełnienia funkcji kapłańskich. Przypomnijmy, że kryzys związany z ujawnieniem na szeroką skalę przypadków pedofilii w Kościele amerykańskim trwa od 6 lat. W poważny sposób nadwerężył on reputację i finanse diecezji i wspólnot zakonnych. W 2002 r. Kościół amerykański przyjął zatwierdzony przez Stolicę Apostolską dokument zatytułowany „Konieczne normy postępowania diecezji/eparchii w sprawie zarzutów seksualnego wykorzystywania nieletnich przez księży i diakonów", w którym przyjęto surowe normy postępowania w przypadkach pedofilii wśród duchownych. Ustanowiono, m.in. iż jeżeli księdzu lub diakonowi „zostanie udowodniony w trakcie procesu zgodnego z prawem kanonicznym choćby pojedynczy akt seksualnego wykorzystania” lub też gdyby taki akt został potwierdzony przez winowajcę to osoba ta zostanie na stałe zwolniona z posługi kościelnej, nie wyłączając wykluczenia ze stanu duchownego, jeśli będzie to uzasadnione konkretnym przypadkiem. Według organizacji „Bishop accountability” 4 tys. amerykańskich kapłanów oskarżono o wykorzystywanie seksualne nieletnich, niektórych z nich zatrzymano i skazano. W niektórych przypadkach okazali się winni wykorzystania kilkanaściorga dzieci.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.