Kościół katolicki najdynamiczniej rozwija się w Afryce i Azji. Europa przeżywa okres widocznej stagnacji. Na wszystkich kontynentach jest obecnie 1,131 mld katolików, którzy stanowią niewiele ponad 17 proc. światowej populacji.
Dane te pochodzą z najnowszego Rocznika Statystycznego Kościoła i analizują zmiany, jakie dokonały się w latach 2000-2007. Dowodzą one, że wzrost liczby katolików na świecie jest wprost proporcjonalny do liczbowego wzrostu ludzkości. Choć w Europie mieszka prawie jedna czwarta wszystkich katolików, to ich liczba wzrosła zaledwie o 1 proc., przy zasadniczej stagnacji przyrostu naturalnego. Liczba ochrzczonych zdecydowanie zwiększyła się natomiast w Afryce – o 22 proc. Wciąż najwięcej, bo ponad połowa katolików mieszka w obu Amerykach. Rocznik Statystyczny Kościoła informuje o prężnym wzroście liczby diecezji i innych jednostek administracyjnych oraz o dostrzegalnym rozwoju ośrodków duszpasterskich. Tu widoczne są pewne nierówności. Wciąż brakuje struktur duszpasterskich w Afryce i Azji. Na Czarnym Lądzie na statystycznego księdza przypada dwa razy więcej wiernych niż w Europie. W skali światowej można mówić o wzroście – o 0,5 proc. – liczby kapłanów. Ubywa ich na Starym Kontynencie i w Ameryce Północnej, a przybywa w Afryce i Azji. Te dwa ostatnie kontynenty są jednocześnie jedynymi, gdzie wzrosła liczba braci i sióstr zakonnych. Pewną ciekawostką jest fakt, że coraz więcej osób studiuje filozofię i teologię. Rocznik Statystyczny Kościoła informuje zarazem o wzroście – w skali światowej – liczby kandydatów do kapłaństwa.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.