Reklama

Wąskie gremium decyduje o prawach milionów

W Wielkiej Brytanii powstał projekt zmian prawnych, umożliwiających pobieranie od zmarłych komórek w celu klonowania komórek macierzystych, na których mają być prowadzone badania genetyczne - podaje Nasz Dziennik.

Reklama

- Nie do pomyślenia jest, aby naukowcy użyli tkanek ludzkich bez uwzględnienia woli ewentualnego dawcy. W obecnej ustawie, która wczoraj została omówiona w komisji, próbowali jednak doprowadzić do takiej sytuacji - powiedziała Quintavalle. Wiele laboratoriów posiada banki zmagazynowanych tkanek, które działają jak biblioteki DNA i - zdaniem naukowców - mogą odgrywać zasadniczą rolę w poszukiwaniu metody leczenia poważnych zaburzeń. Jednakże nie wszystkie zasoby z tej "biblioteki" mogą zostać wykorzystane, jeżeli zmianie nie ulegnie obecny system prawny. Zgodnie z nowymi przepisami rodzice będą mogli wyrazić zgodę na wykorzystanie tkanki dziecka bez jego zgody w dowolnym, nieograniczonym limitami terminie. Należy zwrócić uwagę, że zaproponowana poprawka nie została poddana pod głosowanie parlamentu, ale nielicznej, składającej się z 19 członków, komisji i to ona zadecyduje, czy kwestia wyrażenia zgody dawcy jest istotna, czy też nie. - Warto podkreślić, że większość członków tego gremium bardzo popiera badania naukowe - stwierdziła Quintavalle. - Warto też podkreślić, iż nie we wszystkich punktach ustawy zezwolono na głosowanie zgodnie z własnym sumieniem. Oprócz trzech kwestii (tworzenia hybryd, aborcji i znaczenia ojcostwa) żaden z fragmentów ustawy nie został poddany pod głosowanie parlamentu - przypomniała. Jedyną szansą na to, aby zablokować tę poprawkę, jest moment, kiedy w parlamencie będzie się odbywało głosowanie nad całością ustawy. Wtedy może ona zostać odrzucona wraz z całością. - Jest to, jak widać, proces wyjątkowo niedemokratyczny - skonstatowała dyrektor. Poza stosunkowo nieliczną grupą etyków i związanych najczęściej z Kościołem katolickim obrońców życia brytyjska opinia publiczna wykazuje się zupełną biernością i ignorancją. - Brytyjskie społeczeństwo w ogóle nie rozumie tej kwestii i się nią nie interesuje. To jest niewyobrażalne, aby pobrać tkankę od jakiejś osoby i wykorzystać ją do badań bez uzyskania zgody dawcy, ale Brytyjczycy tego w ogóle nie dostrzegają - stwierdziła Quintavalle. Dodała, że jeżeli już raz przekroczyło się pewne granice, sumienie narodu staje się niezdolne do rozumienia danej sytuacji. - W 1990 roku przyjęto prawo, które zezwala na tworzenie embrionów wyłącznie do celów badawczych. Byliśmy jedynym krajem, który na coś takiego zezwolił. Jeżeli jednak raz pozwala się na wprowadzenie tego typu przepisów, zezwala się na tworzenie ludzkiego życia w celach czysto eksperymentalnych, to sumienie i zdolność pojmowania, rozumienia sytuacji narodu staje się coraz gorsza - oceniła.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama