Pragnę wam wszystkim podziękować za to, iż nie szczędziliście czasu ani wysiłków, by zapewnić sprawny przebieg wszystkich wydarzeń, w których wspólnie uczestniczyliśmy - powiedział Papież do wolontariuszy, pracujacych na ŚDM.
Drodzy przyjaciele w Chrystusie! Dziękuję bpowi Fisherowi i kard. Pellowi za życzliwe słowa i cieszę się, że mogę pożegnać się z wami wszystkimi i powiedzieć wam, jak wspaniałym doświadczeniem był dla mnie ubiegły tydzień. W tych dniach byliśmy naocznymi świadkami radości, jaką tyle tysięcy młodych ludzi odnajduje w wierze, i mogliśmy oddać Bogu chwałę i złożyć dziękczynienie za okazaną nam dobroć. Zakosztowaliśmy serdecznej i wielkodusznej gościnności australijskiej i mogliśmy popatrzeć na malowniczy krajobraz tego wspaniałego kontynentu. Był to naprawdę pamiętny tydzień. Żadna z tych rzeczy nie byłaby jednak możliwa bez wielkich przygotowań i zwykłej ciężkiej pracy w okresie poprzedzającym Światowy Dzień Młodzieży. Pragnę wam wszystkim podziękować za to, iż nie szczędziliście czasu ani wysiłków, by zapewnić sprawny przebieg wszystkich wydarzeń, w których wspólnie uczestniczyliśmy. Wszystko to wymagało starannej współpracy władz cywilnych, policji, służb medycznych, a także duchownych, wielu wolontariuszy i służb porządkowych. Dzięki waszym wysiłkom Duch Święty mógł zstąpić w swojej mocy i ustanowić więzi jedności i przyjaźni pomiędzy młodymi ludźmi, pochodzącymi z tak bardzo różnych środowisk, oraz na nowo rozpalić ich miłość do Chrystusa i Jego Kościoła. W ogromnych rzeszach, które zgromadziły się tutaj, w Sydney, ujrzeliśmy żywy znak jedności w wielości w Kościele powszechnym, wizję rodziny ludzkiej w miniaturze, takiej rodziny, jakiej pragniemy. Oby mocą Ducha młodzi ludzie mogli tę wizję urzeczywistnić w nadchodzących czasach. Na lotnisku będę miał sposobność podziękować przedstawicielom władz cywilnych. Tutaj pragnę wyrazić głęboką wdzięczność wszystkim biskupom, kapłanom, osobom konsekrowanym, kapelanom, nauczycielom, stowarzyszeniom świeckim, ruchom kościelnym, rodzinom, które gościły pielgrzymów, szkołom i wspólnotom parafialnym - wszystkim, którzy tak skutecznie przyczynili się do pomyślnego przebiegu Światowego Dnia Młodzieży. W Dziejach Apostolskich czytamy, że „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (20, 35) – jestem jednakże przekonany, że wiele otrzymaliście od tych, którym tak wspaniałomyślnie służyliście pomocą podczas spotkań i liturgii. Wam wszystkim mówię ze szczerego serca „dziękuję”. Wyruszając w podróż powrotną do Rzymu, zachowam głęboko w pamięci wiele obfitujących w łaski wydarzeń, w których wspólnie uczestniczyliśmy: pierwsze spotkanie z młodzieżą na molo Barangaroo, następnie spotkania w Darlinghurst i w katedrze Najświętszej Marii Panny oraz czuwanie młodzieży w Southern Cross Precinct, wreszcie Msza św. sprawowana tutaj wczoraj na zakończenie. Modlę się o to, byście wy również, odjeżdżając, zabrali ze sobą wiele cennych wspomnień i duchowych natchnień i powrócili do swoich domów i rodzin z nowym zapałem do głoszenia Ewangelii Jezusa Chrystusa. Obdarzeni mocą Ducha, idźcie odnawiać oblicze Ziemi! Żegnając się z wami serdecznie, powierzam was pełnemu miłości wstawiennictwu Matki Boskiej Krzyża Południa, Wspomożenie Wiernych, proszę dla was o siedem darów Ducha Świętego i zapewniam o mojej nieustannej modlitwie. Niech Bóg błogosławi młodym ludziom na całym świecie i niech błogosławi narodowi Australii! tłum. L'Osservatore Romano
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.