Peruwiańscy biskupi wzywają rząd do negocjacji z rdzennymi mieszkańcami dżungli. W ostatnich tygodniach doszło do ostrych protestów Indian, nie godzących się na zmiany w prawie własności, które umożliwiają inwestycje międzynarodowych firm na chronionych do tej pory terenach dżungli.
Indianie blokowali drogi, rurociągi i elektrownie. Ostatecznie konflikt został zawieszony w czasie przez parlament, który anulował najbardziej kontrowersyjne ustawy. W wydanym w ubiegłym tygodniu liście otwartym biskupi wezwali rząd, by na przyszłość konsultował z Indianami wszystkie dotyczące ich rozporządzenia. Nie chodzi tu, jak twierdzą, o ekologiczną utopię, lecz o zwyczajną sprawiedliwość.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.