Dwudziestu fundamentalistów hinduistycznych napadło na kościół zielonoświątkowców w Mumbaiu (Bombaju) i pobiło tamtejszego pastora. Zajście miało miejsce w sobotę 15 listopada. Sprawcy twierdzili, że są członkami fundamentalistycznej Vishwa Hindu Parishad i że powodem ich ataku są konwersje hinduistów na chrześcijaństwo.
Napastnicy napadli na grupę wiernych i pojmali pastora. Zdarli z niego odzież i pobili aż do nieprzytomności. Wspomniany kościół zielonoświątkowy istnieje w Mumbaiu od dwudziestu lat. Zdaniem wiceprzewodniczącego Państwowej Komisji ds. Mniejszości, Abrahama Mathai przyczyną ataków fundamentalistów jest bierność policji. Natomiast biskup pomocniczy archidiecezji Mumbai - Percival Fernandez uważa, że celem napaści jest tworzenie napięcia i zastraszanie chrześcijan. Powiedział, że terroryzm ma charakter ideologiczny i podsycany jest przez propagowaną nienawiść. „Orędownicy pokoju muszą go powstrzymać za wszelką cenę. Miejmy nadzieję, że politycy nie będą wykorzystywali takich metod jedynie po to, by zyskać trochę głosów” – stwierdził hierarcha w wypowiedzi dla agencji „Asianews”.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.