Niniejsza praca nawiązuje do proklamacji życia, przez tych, którzy czasami odebrali życie innym i wspomaga w ten sposób działalność przeciw eutanazji - napisał duszpasterz krajowy zakładów karnych ks. dr Paweł Wojtas w liście do abp. Henryka Hosera, przewodniczącego Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych.
Ksiądz Paweł Wojtas informuje abp. Hosera, że jedną z form działalności podejmowanych przez Duszpasterstwo Więziennictwa jest organizacja wolontariatu więźniów w zakładach opieki paliatywnej. Duszpasterz Więziennictwa podkreśla pozytywne skutki tego rodzaju inicjatyw. „Widać wielką wartość pracy, w ramach opieki paliatywnej więźniów wolontariuszy ich wewnętrzną zmianę nastawienia do wartości zachowania życia od poczęcia, aż do biologicznej śmierci” – pisze ks. Wojtas. List ma stanowić oficjalne wsparcie Duszpasterstwa Więziennictwa dla stanowiska Kościoła Powszechnego w kwestii eutanazji. Praca wolontariacka więźniów z pacjentami domów opieki paliatywnej rozpoczęła się w roku 2003. Wówczas współpracę podjęły Zakład Karny w Gdańsku z tamtejszym Hospicjum im. ks. Dudkiewicza. Obecnie program ten obejmuje 15 zakładów karnych. Pierwsze zorganizowane działania polskiego Kościoła w zakresie niesienia posługi duszpasterskiej osobom osadzonym przypadają na początki wieku XIX. W chwili obecnej oprócz posługi duszpasterzy, duchowe wsparcie niosą więźniom również świeccy wolontariusze. Działalność instytucjonalną na tej płaszczyźnie poza Duszpasterstwem Więziennym prowadzi również Stowarzyszenie Ewangelicznej Pomocy Więźniom „Bractwo Więzienne”, które kilka dni temu obchodziło piętnastolecie istnienia. Różnego rodzaju inicjatywy resocjalizacyjno-ewangelizacyjne duchownych realizowane są we współpracy w zasadzie ze wszystkimi Okręgowymi Inspektoratami Służby Więziennej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.