Pod hasłem "Rodzina - formatorką do wartości ludzkich i chrześcijańskich" odbędzie się w Mieście Meksyku w dniach 14-18 stycznia br. Szóste Światowe Spotkanie Rodziny. Jego organizatorzy chcieliby, aby uczestniczące w nim rodziny "zastanowiły się nad sobą i nad sytuacją, w jakiej się znajdują oraz aby dokonały chrześcijańskiej oceny swego małżeństwa".
Specjalnym wysłannikiem Benedykta XVI będzie sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone. Spotkaniu towarzyszyć będzie w dniach 14-16 bm. Duszpasterski Kongres Teologiczny, którego prace przebiegać będą w trzech kierunkach: „Stosunki i wartości rodzinne”, „Rodzina a seksualność” oraz „Wychowawcze powołanie rodziny”. Tematy te będą omawiane i pogłębiane w referatach, komunikatach i spotkaniach okrągłego stołu. W sobotę 17 bm. W najsłynniejszym meksykańskim i latynoskim sanktuarium maryjnym w Guadalupe odbędzie się nabożeństwo różańcowe, połączone z dawaniem świadectw przez rodziny z całego świata. A nazajutrz wysłannik papieski kard. Tarcisio Bertone będzie tam przewodniczył Mszy św. na zakończenie spotkania. Już przed rokiem organizatorzy Światowego Spotkania Rodzin przedstawili logo tego wydarzenia. Głównym jego elementem są stylizowane serca, znajdujące się na półkuli i utworzone z postaci dwojga małżonków i ich dzieci, a największe serce jest zwieńczone krzyżem. Pod rysunkiem znajduje się napis w języku hiszpańskim „VI Światowe Spotkanie Rodzin. Meksyk 2009”. Całość wykonana została w kolorze zielonym. Na konferencji prasowej w stolicy Meksyku sekretarz wykonawczy zespołu przygotowującego to wydarzenie ks. Enrique Glennie Graue i odpowiedzialny za kontakty publiczne Enrique Gómez wyjaśnili znaczenie i symbolikę znaku. Przedstawia on rodzinę za pośrednictwem postaci ludzkich, gdyż „to z rodziny rodzi się miłość symbolizowana przez trzy serca i kierowana przez wiarę, którą reprezentuje krzyż” – powiedzieli organizatorzy. Podkreślili, że krzyż oznacza obecność Boga jako wsparcie jedności rodziny a trzy serca łączą lub reprezentują rodzinę zjednoczoną przez miłość i wzajemny związek. „Działalność członków rodziny wyrasta z zaufania i radości w Panu” – powiedziano na konferencji prasowej. Wskazano przy tym na pewien szczegół na rysunku, jakim jest matka w ciąży, co ma podkreślać „temat życia jako pierwszej i podstawowej wartości, wspieranej, strzeżonej i czczonej przez rodzinę”. Z kolei zieleń, w jakiej utrzymany jest cały rysunek, oznacza nadzieję na przyszłość rodziny, a także jest kolorem Meksyku – podkreślili organizatorzy. Inicjatorem międzynarodowych spotkań rodzin był Jan Paweł II, który pierwsze z nich zwołał do Rzymu w dniach 8-9 października 1994 pod hasłem „Rodzina sercem cywilizacji miłości”. I Światowe Spotkanie Rodzin z Ojcem Świętym stanowiło uwieńczenie obchodów trwającego wówczas Roku Rodziny. Następne podobne spotkania odbyły się w dniach 3-6 października 1997 w Rio de Janeiro (hasło „Rodzina – dar i zobowiązanie, nadzieja ludzkości”), 14-15 października 2000 w Rzymie – jako część Jubileuszu Rodzin w ramach Roku Świętego („Dzieci wiosną rodziny i społeczeństwa”) i 22-26 stycznia 2003 w Manili („Rodzina chrześcijańska dobrą nowiną dla trzeciego tysiąclecia”). W trzech pierwszych spotkaniach uczestniczył osobiście i im przewodniczył Jan Paweł II, w czwartym, w stolicy Filipin, stan zdrowia już mu na to nie pozwolił i reprezentował go tam ówczesny przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny kard. Alfonso López Trujillo (zmarły w ub.r.), a Ojciec Święty wygłosił orędzie telewizyjne transmitowane do Manili. Wtedy też zapowiedział, że miejscem następnego takiego spotkania będzie w 2006 Walencja. Ale nie doczekał tego wydarzenia i V Światowe Spotkanie Rodzin w tym hiszpańskim mieście odbyło się w dniach 1-9 lipca 2006 z udziałem w dwóch ostatnich dniach Benedykta XVI. Przebiegało ono pod hasłem „Przekaz wiary w rodzinie”. Na zakończenie tamtego spotkania papież zapowiedział, że następne odbędzie się za 3 lata w stolicy Meksyku. A w liście do kard. A. Lopeza Trujillo z 1 października 2007 Ojciec Święty podał hasło tego spotkania.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.