Reklama

Kongo: Znów niespokojnie

Ponownie potęguje się chaos na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga. Regularne oddziały rwandyjskie, które wkroczyły tam 20 stycznia, aresztowały przywódcę rebeliantów Tutsi, Laurenta Nkundę. W rejonie Gomy i Rutshuru nadal jednak działają jego oddziały zbrojne, a z drugiej strony frontu kongijska milicja Mai Mai oraz Demokratyczne Siły Wyzwolenia Rwandy.

Reklama

Jak informuje miejscowa Caritas, nie wiadomo jak zachowa się ta mozaika ugrupowań wobec nowej sytuacji. W rejonie tym przebywa ok. 300 tys. uchodźców, których los zależy wyłącznie od międzynarodowej pomocy humanitarnej. W razie zaostrzenia konfliktu ich sytuacja może stać się rozpaczliwa. Jednocześnie na północy kraju trwa obława na Armię Oporu Pana. Dotychczasowa ofensywa wojsk kongijsko-ugandyjsko-południowosudańskiej koalicji nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Kosztowała natomiast życie około 600 osób, przeważnie cywilów, na których rebelianci mszczą się za swoje niepowodzenia. Armia Demokratycznej Republiki Konga przedłużyła o trzy tygodnie umowę z Ugandą na wspólne działanie przeciwko Armii Oporu Pana na kongijskim terytorium. Obecnie część operacji wojskowej przeniosła się na teren Południowego Sudanu.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Sobota
noc
1°C Sobota
rano
4°C Sobota
dzień
5°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama