Media wciąż spekulują, kto będzie przewodniczącym episkopatu

Komentarzy: 3

Rzeczpospolita/Polska/jad

publikacja 05.03.2009 11:15

Głódź dogania Dziwisza w wyścigu po stery Kościoła - pisze na swojej stronie internetowej dziennik Polska. Coraz bardziej prawdopodobny ponowny wybór arcybiskupa Michalika - odpowiada Rzeczpospolita.

Kard. Dziwisz nie komentuje tych informacji. A abp Głódź w rozmowie z "Polską" twierdził, że ma kilu kandydatów na to stanowisko. Zwolennicy abp. Głodzia uważają, że ma on wiedzę i doświadczenie potrzebne do rozwiązania problemów Kościoła. Polska zalicza do nich kwestię niepokornych księży Stanisława Małkowskiego i Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Zdaniem rozmówcy gazety - Tomasza Terlikowskiego, abp Głódź lepiej sobie z nimi poradzi niż metropolita krakowski. Jego zdaniem gdański arcybiskup jest również lepiej przygotowany do załatwienia sprawy lustracji w Kościele. Rozwiąże też kwestię, w której nie ma oficjalnego stanowiska polskiego episkopatu – ludobójstwa Polaków na Kresach w 1943 r. - informuje dziennik. Według Polski, część rodzimych hierarchów chce w Kościele rządów twardej ręki. Z kolei Ewa K. Czaczkowska na łamach Rzeczpospolitej zauważa, że coraz bardziej prawdopodobny wydaje się ponowny wybór arcybiskupa Józefa Michalika. Według informacji gazety dotychczasowy przewodniczący polskiego episkopatu nie zrezygnował z ubiegania się o drugą kadencję. O ostatecznym wyniku wyborów zdecydują głosy biskupów pomocniczych – przypomina Ewa K. Czaczkowska . To grono liczy 59 osób. Jego poglądy są trudne do oszacowania, bo zazwyczaj ta grupa popiera zdanie swoich ordynariuszy, ale to nie musi być regułą. "Biskupi nie lubią zmieniać czegoś, co się sprawdza, na rzecz nowego, obarczonego ryzykiem pomyłki. I to właśnie będzie najbardziej przemawiało za wyborem abp. Michalika" – dowodzi Ewa K. Czaczkowska.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona