Fakt, że polski episkopat zajmował się niezwykle istotnymi kwestiami bioetycznymi mając w tle sprawę czternastolatki z Lublina i jej dziecka jest wyraźnym znakiem czasu.
Znaczącą część obrad 344. Zebrania Plenarnego Episkopatu Polski zajęły zagadnienia bioetyczne. Biskupi wysłuchali lekarza, etyka, prawnika. Ale podczas konferencji prasowej po zakończeniu zebrania, głęboka cisza zapadła na sali, gdy relacjonujący te kwestie abp Józef Życiński na jednym oddechu przeszedł do relacjonowania sprawy czternastolatki z Lublina. Fakty, które w skrócie przedstawił, jasno pokazują, że nie może być mowy o symetrii pomiędzy dwoma „stronami” tej sprawy. Z jednej strony mieliśmy do czynienia ze zwykłymi w takich sytuacjach zachowaniami ludzi zajmujących się na co dzień troską o matki w trudnych sytuacjach. Z drugiej - ideologiczną nagonkę, zmierzającą do łamania sumień. Nie mniej przygnębiające były odpowiedzi na pytania dotyczące możliwości wprowadzenia w Polsce rozwiązań prawnych, regulujących kwestie zapłodnienia in vitro w wielu europejskich krajach zgodnie z Konwencją o Prawach Człowieka i Biomedycynie z Oviedo. Abp Życiński nie pozostawił wątpliwości, że nie liczy na rychłe uporządkowanie tej sprawy w naszym kraju, ponieważ brak uregulowań prawnych jest wygodny dla istniejących tu ośrodków zbijających duże pieniądze na sztucznym zapłodnieniu bez żadnych ograniczeń. Dzięki temu mogą traktować człowieka instrumentalnie, przedmiotowo, po prostu jak towar. Fakt, że polski episkopat zajmował się niezwykle istotnymi kwestiami bioetycznymi mając w tle z jednej strony próbę zgodnego z polskim prawem ocalenia życia dziecka, a z drugiej również zgodną z polskim prawem wielka medialną akcję na rzecz zabicia go, jest wyraźnym znakiem czasu. Przypomina, że prawo stanowione zawsze jest ułomne i jeśli będziemy się w naszych decyzjach odwoływać wyłącznie do niego, nie unikniemy błędów. Tym bardziej, jeśli to stanowione prawo jest „kompromisem” pomiędzy zasadami prawa naturalnego a zatwardziałością ludzkich serc.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.