Zaostrzenie konfliktu wokół chińskich szybów naftowych na wodach Morza Południowochińskiego, które Wietnam uważa za swoją strefę ekonomiczną, spowodowały antychińskie demonstracje w stolicy Wietnamu Hanoi. Według wietnamskich biskupów agresywne działania Chin stwarzają wysokie ryzyko wojny.
W oświadczeniu episkopatu Wietnamu podkreśla się, że zachowanie pokoju to sprawa najważniejsza i wszelkie konflikty należy rozwiązywać na drodze dialogu. Wyklucza ona agresywne i prowokacyjne zachowania z obydwu stron. Równocześnie biskupi stwierdzają się, że działania władz wietnamskich sprowadzające się w przeszłości do ciągłego podkreślania przyjaźni między partiami komunistycznymi obu krajów nie służą interesom Wietnamu. „Być katolikiem znaczy też być dobrym obywatelem” – uczył Benedykt XVI. A zatem również Wietnamczycy mają być gotowi ofiarnie służyć swojemu krajowi. Biskupi wezwali wszystkich do postu i modlitwy za ojczyznę.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.