„Niech żyje słabość, czyli o Wszechmocnym, który przychodzi jak żebrak” to tytuł wywiadu-rzeki z Marcinem Jakimowiczem, który właśnie trafił na sklepowe półki.
Autor książki „Radykalni”, redaktor najchętniej kupowanego tygodnika w Polsce, opowiada o doświadczeniu Boga w swoim życiu. Boga Wszechmocnego, który przychodzi przez słabość, kruchość, kryzys, który tęskni za nami, ale nikomu się nie narzuca. O dotyku Boga, na którego miłość nie można zasłużyć, a jedynym sposobem, by Go naprawdę spotkać, są zgoda na własną bezradność i niemoc oraz dziecięca ufność w Jego nieskończoną moc.
W swoich opowieściach Jakimowicz mówi między innymi o tym, jak pewien historyk Kościoła zachęcił go do zrobienia wywiadu z człowiekiem, który pięknie klął przy klerykach paulińskich; jakich Bożych szaleńców spotkał na swojej drodze; jak ojciec Augustyn Pelanowski udowadniał, że Aniołowie są lepsi niż TP S.A.; jak demon stara się nas przekonać, że Bóg nas skrzywdzi;jak spotkanie z siostrami muchomorkami stało się jednym z największych doświadczeń duchowych w jego życiu; dlaczego młodzi ludzie wolą przyjeżdżać do Skrzatusza niż grać w Grand Theft Auto; jak ułomki budują Kościół; jak Duch pobudza do życia nowe wspólnoty; do czego prowadzi uwielbienie piękna w sobie i jak żyje się w trwałym kryzysie.
Marcin Jakimowicz jest z wykształcenia prawnikiem, z zawodu dziennikarzem, redaktorem „Gościa Niedzielnego”, autorem kilku książek, i liderem wspólnoty modlitewnej na katowickim Józefowcu. Jest mężem Doroty, tatą Marty, Łukasza i Nikodema.
Marcin Jakimowicz, Niech żyje słabość, czyli o Wszechmocnym, który przychodzi jak żebrak wydawnictwo eSPe, Kraków.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.