Sąd Najwyższy zaostrzył w piątek karę dyscyplinarną ws. Ryszarda Milewskiego - b. prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku, obwinionego o uchybienie godności sędziego w związku ze sprawą Amber Gold, przenosząc go do sądu z apelacji białostockiej.
SN zmienił rozstrzygnięcie sądu I instancji, na mocy którego Milewski został pozbawiony funkcji prezesa sądu. Mimo, że sam zrezygnował z niej przed wyrokiem, orzeczenie ma swoje konsekwencje, bo oznacza też 5-letni zakaz awansowania i podwyżek, zasiadania w kolegium sądu i ponownego sprawowania funkcji prezesa.
W odwołaniu ministra sprawiedliwości, który chciał zaostrzenia kary dla Milewskiego i usunięcia go z urzędu, przedstawicie resortu wskazywał, że kara z I instancji jest zbyt łagodna. Obrona wniosła zaś o uniewinnienie sędziego lub też uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego osądzenia w I instancji. Rzecznik dyscyplinarny sędziów wyroku nie zaskarżył; wniósł o jego utrzymanie.
(rozszerzymy)
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.