Rozpoczęły się badania, których efektem ma być opracowanie modelu przewietrzania Krakowa. Pomiary realizowane będą po raz pierwszy przy pomocy nowoczesnego urządzenia - SODARU (Sound Detection and Ranging).
SODAR umożliwia uzyskanie informacji o przemieszczaniu się wiatru w poszczególnych warstwach atmosfery. Dokonuje on pomiarów dzięki emitowaniu i odbieraniu fal dźwiękowych. Urządzenie wysyła sygnał w górę i zbiera zwrotnie dane o ruchu poszczególnych drobinek przenoszonych wiatrem. Podczas pracy SODAR wydaje dźwięki o wysokich tonach, które dla niektórych osób mogą być nieprzyjemne.
W grudniu do Krakowa dotarła także zakupiona na potrzeby tego projektu automatyczna stacja meteorologiczna mierząca temperaturę, wilgotność, promieniowanie, prędkość i kierunek wiatru.
Pomiary rozpoczęto przy ul. Gronostajowej 7, gdzie zlokalizowany jest ogródek meteorologiczny Zakładu Klimatologii Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego. W tym miejscu pomiary potrwają do początku stycznia, a następnie będą realizowane w różnych punktach Krakowa.
Projekt "MONIT-AIR" jest realizowany wspólnie przez miasto oraz Zakład Monitoringu i Modelowania Zanieczyszczeń Powietrza Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
"Bardzo ważne jest, żebyśmy wiedzieli, jak przemieszczają się zanieczyszczenia powietrza w Krakowie i skąd najwięcej ich do miasta napływa. To istotne, byśmy wiedzieli np. gdzie powinna być rozwijana sieć ciepłownicza lub w jakich rejonach należy ograniczyć ruch samochodowy. Na razie prowadzone są pomiary, pierwsze wyniki badań chcemy przedstawić na zaplanowanej wiosną konferencji" - powiedziała PAP dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa Ewa Olszowska-Dej.
Przedsięwzięcie jest dofinansowane ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014. Wartość projektu wynosi 3 mln 685 tys. zł, z czego dofinansowanie to 3 mln 132,8 tys. zł. W ramach projektu przewidziano m.in.: ocenę warunków przewietrzania Krakowa, inwentaryzację źródeł tzw. niskiej emisji czyli czynnych pieców, kotłowni i kominków na paliwo stałe, a także działania kontrolne w zakresie likwidacji pieców na paliwo stałe.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.