Biskupi różnych wyznań na Ukrainie wystosowali wspólne orędzie potępiające wojnę.
„Wojna, jakiej doświadczamy, jest zbrodnią przeciw życiu, gdyż niesie z sobą cierpienia i śmierć, ból i niesprawiedliwość”. To fragment wspólnego orędzia biskupów katolickich i prawosławnych na Ukrainie, skierowanego do wiernych obydwu wyznań. Dokument został opublikowany w związku z coraz trudniejszą sytuacją na wschodzie kraju.
W orędziu czytamy m.in., że „Ukraina, umęczona doświadczeniami ostatniego roku, pozostaje niezachwiana w swej wierze i twardym pragnieniu wolności”. Podkreśla, że w tej szczególnej sytuacji „rodzi się nowe państwo, nowe pokolenie bohaterów, które godzi się ofiarować własne życie, zapomnieć o wygodzie i spokoju i jako pierwsze odpowiedzieć na krzyk swej ziemi o pomoc”.
Hierarchowie wyrażają współczucie rodzinom i przyjaciołom tych, którzy zginęli w walkach. Wzywają też do modlitwy o pokój i podejmowanie w tej intencji aktów pokutnych. O tym wyjątkowym przesłaniu mówi dla Radia Watykańskiego jeden z jego sygnatariuszy, łaciński metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki.
„Wspólnie z hierarchami Kościołów na Ukrainie zwróciliśmy się do wszystkich wiernych, a także innych obywateli Ukrainy, z wyrazami naszej solidarności i bliskości. Zwróciliśmy się do tych, którzy walczą o wolność, pokój i niezależność Ukrainy, którzy oddają życie, do poranionych fizycznie i także psychicznie, do ich rodzin, które stale przeżywają lęk, przeżywają utratę swoich dzieci, synów, ojców. Zwróciliśmy się z apelem solidarności, modlitwą i pamięcią o nich. Powiedzieliśmy, że ich życie jest wielką ofiarą złożoną na ołtarzu Ojczyzny po to, żeby inni mogli żyć wolni i bezpiecznie. Jesteśmy im wdzięczni za te gesty solidarności, ofiarności i poświęcenia. Zwróciliśmy się także z apelem, byśmy wszyscy brali odpowiedzialność za przyszłość kraju, za przyszłość Ukrainy, w sposób szczególny żebyśmy budowali pokój i dobro, by nie było już korupcji, byśmy wszyscy mogli żyć w demokratycznej, prawdziwej Ukrainie” – powiedział abp Mokrzycki.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.