23 maja w krakowskim Sanktuarium św. Brata Alberta „Ecce Homo” zaprezentowano książkę kard. Franciszka Macharskiego "Z Bratem Naszego Boga".
Miejsce prezentacji wybrano nieprzypadkowo. Nie tylko ze względu na wieloletni podziw metropolity seniora archidiecezji krakowskiej do postaci św. Brata Alberta i jego dzieła. Od 10. lat kard. Macharski mieszka tam bowiem również w swej „Chatce” na terenie klasztoru albertynek.
- Dziękuję za wydanie tej książki. Jest ona moim darem dla wszystkich. Darem dla mnie zaś jest to, żeście tu państwo dzisiaj przyszli – powiedział kard. Macharski.
Na sali byli zaś m. in. kard. Marian Jaworski, prof. Andrzej Zoll, wybitny prawnik, Stefan Wilkanowicz, wieloletni prezes krakowskiego Klubu Inteligencji Katolickiej.
Red. Janusz Poniewierski zebrał w tomie wydanym przez wydawnictwo eSPe pt. „Z bratem naszego Boga” wszystkie kazania kard. Macharskiego poświęcone św. Bratu Albertowi i Zgromadzeniu Sióstr Albertynek. Po raz pierwszy opublikowano również list, jaki 22 grudnia 1981 r., w 9 dni po wprowadzeniu stanu wojennego, ówczesny metropolita krakowski wysłał do papieża Jana Pawła II, prosząc go o beatyfikację Brata Alberta Chmielwoskiego.
- Dziękujemy za to, że Ojciec stał się 10 lat temu naszym domownikiem. Domownikiem św. Brata Alberta - witały albertynki autora książki.
Postać krakowskiego „biedaczyny z Kazimierza” fascynowała zaś Franciszka Macharskiego od wczesnej młodości. W 1946 r. ks. prof. Konstanty Michalski, jego wykładowca na Wydziale Teologicznym UJ, podarował mu swą książkę o Bracie Albercie. Nie rozstaje się z nią do dziś.
- Również i teraz leży stale na jego biurku. Znać na niej ślady wielokrotnego wertowania - powiedziała s. Agnieszka Koteja, albertynka.
Ks. bp Grzegorz Ryś wspominał rozmowę z kard. Macharskim w zakopiańskiej „Księżówce”, gdy zbierał materiały do rozdziału książki na 100-lecie archidiecezji krakowskiej, poświęconemu okresowi gdy kierował nią obecny metropolita senior.
- Wspomniał mi, że pierwszym listem który przesłał po ogłoszeniu stanu wojennego w dniu 13 grudnia 1981 r. był wysłany 22 grudnia list do Jana Pawła II, w którym prosił o kanonizację błog. Maksymiliana Kolbego i beatyfikację Brata Alberta - powiedział bp Ryś.
- Początkowo to był dla mnie wstrząs. Ze źródeł wiedziałem już, jak ks. kardynał podszedł do dramatu stanu wojennego. Już następnego dnia po jego ogłoszeniu miał na swoim biurku listę internowanych z naszego terenu i zainicjował pomoc dla nich. Było to podejście konkretne, pragmatyczne. Miałem pokusę by pomyśleć, co ma to wspólnego z tym listem? Po chwili jednak pomyślałem, że mam jednak bardzo wierzącego biskupa. Kogoś kto podchodzi do rzeczywistości z perspektywy wiary. Bo on pisząc ten list, patrzył w przyszłość. Wiedział, że stan wojenny się kiedyś skończy wcześniej czy później, natomiast ważne jest w jakiej kondycji duchowej wyjdą z niego Polacy. Stąd te prośby o kanonizacje i beatyfikację - dodał bp Ryś.
Opracowywanie książki było również wielkim przeżyciem dla jej redaktora.
- Po lekturze maszynopisów z kazaniami kard. Macharskiego, postać św. Brata Alberta zobaczyłem w innym świetle. Przekonałem się, że prócz tego iż praktykował miłosierdzie wobec ubogich, to również myśliciel religijny, mistyk, prorok który odsłania rdzeń Ewangelii. Książka ks. kardynała jest mocnym tego świadectwem - powiedział Janusz Poniewierski.
- Ujrzałem również w nowym świetle autora książki. Jawi nam on przede wszystkim jako wybitny maż Kościoła. Tymczasem przy czytaniu maszynopisów odsłonił mi się inny jego obraz. Również myśliciela religijnego, mistyka i proroka. Proroka który nie mówi sam ze siebie ale pokazuje nam Brata Alberta jako drogę dla całego Kościoła i jako patrona naszych trudnych czasów. Jan Paweł II a za nim ks. kard. Franciszek, rozumieli, że Miłosierdzie Boże ma w Krakowie 2 filary: jednym są Łagiewniki, drugim zaś Prądnik z grobem św. Brata Alberta i obrazem Jezusa „Ecce Homo” - dodał J. Poniewierski.
Bp Ryś zwrócił uwagę, że czytając książkę spotyka się przede wszystkim Pana Jezusa.
- Widać z tych homilii, że o Bracie Albercie nie da się mówiąc, nie mówiąc o Panu Jezusie, bo inaczej nie powie się prawdy. Ta książka będzie bardzo pomocna w przeżywaniu Roku Miłosierdzia - podsumował bp. Ryś.
Po prezentacji, do kard. Macharskiego ustawiła się długa kolejka chętnych po autograf.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.