Wczoraj o 15:40 rozpoczęła się pielgrzymka Benedykta XVI do Afryki. Dzisiaj
niektóre wątki wypowiedzi papieskich podejmują polskie media.
Dominują w nich dwa wątki.
Pierwszy wyraża tytuł artykułu w dzienniku „Polska” – „Papież wyruszył na podbój Afryki”. Afryka to przyszłość Kościoła. Pielgrzymka papieża postrzegana jest jako próba „podjęcia walki o elektorat”. Jak twierdzą media, za 15 lat co szósty katolik będzie Afrykańczykiem, a za lat 25 lat katolików na Czarnym Lądzie będzie więcej, niż w Europie. Jest o co „walczyć” – zdają się uznawać, choć dodają też, że walka nie będzie łatwa, zwłaszcza wobec aktywności na tym kontynencie muzułmanów i wspólnot protestanckich, którym „nie brakuje wewnętrznej pasji”.
Drugi wątek to prezerwatywy jako środek zapobiegania zakażeniom HIV. W trakcie konferencji prasowej w samolocie papież "wyraził przekonanie, że nie da się wygrać walki z AIDS jedynie pieniędzmi i rozdawnictwem prezerwatyw, które tylko nasilają problemy. Jako skuteczny sposób na epidemię AIDS wskazał przestrzeganie właściwych zasad ludzkich i moralnych oraz troskę o zarażonych" (
relacja Beaty Zajączkowskiej »).
Stwierdzenie to zostało zauważone powszechnie i czasem („Dziennik”) zdominowało krótkie relacje. „Gazeta Wyborcza” przypomina, że „stanowisko Watykanu wywołuje ostrą krytykę organizacji humanitarnych pracujących w Afryce.”. Dodaje także – powołując się na tajemnicę poliszynela - że wielu katolickich misjonarzy oraz afrykańskich księży bojkotuje oficjalne nauczanie i wbrew zakazom hierarchów przyłącza się do akcji rozdawnictwa prezerwatyw.
W relacjach najwyraźniej nie dostrzeżono jeszcze wczorajszego przemówienia Benedykta XVI na lotnisku. Papież mówił:
„W obliczu cierpienia, przemocy, ubóstwa czy głodu, korupcji, nadużywania władzy chrześcijanin nigdy nie może milczeć. Zbawcze orędzie Ewangelii musi być przepowiadane głośno i wyraźnie, aby światło Chrystusa mogło rozjaśniać ciemności ludzkiego życia. Tutaj w Afryce, podobnie jak w tak wielu częściach świata niezliczone rzesze ludzi pragną usłyszeć słowo nadziei i pociechy. Konflikty regionalne wielu ludzi pozbawiają schronienia, prowadzą do bankructwa, są przyczyną osierocenia czy owdowienia. Na kontynencie, który w dawnych czasach widział tak wielu swych mieszkańców brutalnie oderwanych od swych korzeni i sprzedanych za ocean jako niewolników, nową formą niewolnictwa stał się dziś handel ludźmi, zwłaszcza bezbronnymi kobietami i dziećmi.” (
pełny tekst przemówienia »)
Warto zauważyć te słowa także dlatego, że – jak przypomina „Rzeczpospolita” - Kamerun w 2007 roku został uznany za najbardziej skorumpowany kraj na świecie. Benedykt XVI upomniał się także o bezpłatne leczenie dla chorych na AIDS, którego w tym kraju państwo nie zapewnia.
W relacjach wspomina się natomiast, że „Ojciec Święty zamierza spotkać się z działaczkami na rzecz praw kobiet, aby zachęcać do zwiększenia ich roli w afrykańskich społeczeństwach” (Gazeta Wyborcza).
«« | « |
1
| » | »»