Dwa tysiące osób wzięło udział w obchodach Światowego Dnia Młodzieży w Tarnowie. Młodzi przyjechali z terenu całej diecezji wraz z duszpasterzami. Ulicami miasta przeszła Droga Krzyżowa.
W homilii podczas Mszy św. w tarnowskiej katedrze bp Wiesław Lechowicz mówił młodym, że "nadzieja zawieść nie może". Idąc ulicami Tarnowa, młodzi nieśli krzyż i rozważali stacje Drogi Krzyżowej. Usłyszeli także świadectwa odnoszące się do tegorocznego hasła roku duszpasterskiego „Otoczmy troską życie”. Mężczyźni ze wspólnoty Cenacolo mówili w rozważaniach, że łatwo wpaść w nałóg i zostać narkomanem, natomiast bardzo trudno walczy się z uzależnieniem. Siostra zakonna, która opiekuje się chorymi mówiła o cierpieniu i o potrzebie pomocy takim osobom. Młodzi mogli także podjąć duchową adopcję dziecka poczętego. To modlitwa trwająca dziewięć miesięcy w intencji dziecka, którego życie jest zagrożone. Deklaracje zostały uroczyście złożone podczas Mszy św. W homilii bp Wiesław Lechowicz powiedział, że "nadzieja zawieść nie może". Podkreślił, że nie można dawać nadziei innym, kiedy sami jej nie mamy. Bp pomocniczy diecezji tarnowskiej tłumaczył, że przed młodymi roztacza się dziś wiele złudnych nadziei, ale "taki dzień jak dzisiaj ma przypominać, że jest nadzieja trwała, która ma źródło w Bogu". Po Mszy św. młodzież spotkała się na tarnowskim rynku, gdzie odbyły się koncerty zespołów religijnych, a tarnowian częstowano także żurkiem przygotowanym przez Fundację „Kromka Chleba”.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.