Amerykański episkopat poparł projekt ustawy, która ma poprawić materialną sytuację brzemiennych kobiet i odwodzić je od usuwania ciąży. "Aborcja dokonywana pod społecznym i ekonomicznym przymusem nie ma nic wspólnego z wolnością wyboru" - napisał w liście do kongresmenów kard. Justin Rigali, przewodniczący komisji ds. działań pro-life w episkopacie USA.
Projekt tzw. Aktu Wsparcia Kobiet w Ciąży przedstawił 22 kwietnia przed Izbą Reprezentantów deputowany Lincoln Davis. „W społeczeństwie, gdzie spory wokół aborcji i praw nienarodzonego dziecka wydają się nie mieć końca, pod niektórymi stwierdzeniami może podpisać się każdy” – napisał kard. Rigali popierając cele przyświecające uchwale. Fakt, iż w Stanach Zjednoczonych dokonuje się ponad milion aborcji rocznie, purpurat nazwał tragedią. Podkreślił, że wiele kobiet usuwających ciążę czuje, że nie ma innego wyboru i po prostu nie zna innych dróg wyjścia. Ustawa przewiduje m.in. wsparcie dla instytucji adopcyjnych i wprowadzenie programów pomocy dla młodych rodziców na uczelniach. Zawiera również projekt ochrony kobiet w ciąży od przemocy w domu. kw (KAI/Zenit) / Waszyngton
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.