Wystrzałem z armat, paradą wojska i uroczystym odegraniem hymnu narodowego powitali Jordańczycy Benedykta XVI.
Samolot włoskich linii Alitalia, którym podróżował papież, wylądował o 13.30 czasu polskiego na lotnisku im. królowej Alii w Ammanie. „Nasz dom jest domem Waszej Świątobliwości” – powiedział jordański król Abdullah II witając Ojca Świętego. Wśród witających byli również członkowie rządu i dowódcy armii. Stronę kościelną reprezentowali biskupi z łacińskim patriarchą Jerozolimy abp Fuadem Twalem na czele. W swoim przemówieniu jordański monarcha podkreślił, że Jordania jest miejscem świętym zarówno dla chrześcijan jak i dla muzułmanów. Zaznaczył, że w jego kraju wyznawcy obu religii żyją w pokoju. „Niech wizyta Ojca Świętego przyczyni się do pogłębiania dialogu międzyreligijnego. Dialogu, który szanuje jedyną w swoim rodzaju tożsamość obu grup” – powiedział. Wyraził również nadzieję, że pielgrzymka Benedykta XVI przyspieszy proces pokojowy w Ziemi Świętej. kw (KAI) / ju., Amman
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.