Avner Shalev oczekuje w debacie wokół otwarcia archiwów watykańskich dotyczących pontyfikatu Piusa XII „znacznych postępów".
„Z różnych źródeł otrzymaliśmy obietnicę, że w ciągu pięciu lat dokumenty w tych zbiorach zostaną skatalogowane i zarejestrowane”, powiedział w wywiadzie dla niemieckiej agencji katolickiej KNA dyrektor Instytutu Pamięci Yad Vashem. Przypomniał słowa Benedykta XVI, że możliwie szybkie otwarcie archiwów leży również w interesie Kościoła. Shalev przyznał, że rozumie, iż jest to związane z ogromną pracą. Aby ten proces przyspieszyć, Watykan powinien zatrudnić więcej sił fachowych. „Jest teraz wyraźny cel i przede wszystkim konkretny horyzont czasowy” - dodał. Nawiązując do dzisiejszej wizyty papieża w Yad Vashem powiedział, że oferuje papieżowi „platformę do wygłoszenia orędzia, którego będą słuchały miliardy ludzi na całym świecie”. Benedykt XVI, podobnie jak jego poprzednik Jan Paweł II, będzie przemawiał w „Sali Pamięci”, co jest rzeczą niezwykłą. „Nie pozwoliliśmy na to nawet prezydentowi USA” - wyjaśnił Shalev i podkreślił, że wyjątek stanowią tylko papieże. Dyrektor Yad Vashem przypomniał, że Jan Paweł II powiedział bardzo ważne słowa, a mianowicie, że „Szoah może się wydarzyć tylko wówczas, gdy nie ma wiary”. Pamięć o Holokauście jest ważna nie tylko w kontekście przeszłości, ale też dlatego, aby „Szoah nigdy się nie powtórzył”. ts / ju., Jerozolima
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.