Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi RP dla dyrektora operacyjnego Grupy Jeronimo Martins w Polsce Pedro Pereira da Silvie to pewien gest, można się z nim nie zgadzać, ale w sposób spokojny należy to ocenić - uważa szef MSZ Grzegorz Schetyna.
W środę miała odbyć się uroczystość wręczenia przez ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetynę Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej V klasy dyrektorowi operacyjnemu Grupy Jeronimo Martins w Polsce (właściciela sieci sklepów Biedronka) Pedro Pereira da Silvie. Uroczystość przesunięto na inny termin.
Order nadawany jest cudzoziemcom i obywatelom polskim stale zamieszkałym za granicą, którzy swą działalnością wnieśli wybitny wkład we współpracę międzynarodową oraz współpracę łączącą Rzeczpospolitą Polską z innym państwami i narodami. W takiej formie order przyznawany jest od 1992 roku.
Krzyż - jak uzasadniono w komunikacie MSZ - został przyznany za wkład w rozwój gospodarczy Polski, tworzenie miejsc pracy, zaangażowanie firmy w działalność społeczną i charytatywną oraz znaczący wkład w rozwój stosunków handlowych między Polską a Portugalią.
Decyzja ta spotkała się z krytyką m.in. Stowarzyszenia Stop Wyzyskowi-Biedronka, które wystosowało list do szefa resortu spraw zagranicznych w tej sprawie, na informację o odznaczeniu dla Pedro Pereiry da Silvy zareagowali także użytkownicy portali społecznościowych. Ministerstwo Spraw zagranicznych w komunikacie opublikowanym na stronie resortu poinformowało, że uroczystość została przesunięta na inny termin "w związku ze zmianą w kalendarzu ministra spraw zagranicznych".
Więcej tutaj: Order dla dyrektora Jeronimo Martins. "Wstyd, panie ministrze".
"To jest projekt, który się pojawił dużo ponad rok temu, wiosną 2014 roku, zgłoszony przez ambasadora Polski w Lizbonie, zaakceptowany przez mojego poprzednika, a nagrodę przyznaje prezydent RP osobom z zagranicy, którzy mają wkład, skutecznie pomagają rozwiązywać polskie problemy i tak było w tym przypadku" - tłumaczył w czwartek w radiowych "Sygnałach Dnia" Schetyna.
Szef resortu spraw zagranicznych powiedział, że Kancelaria Prezydenta prowadzi "pewną politykę, jeśli chodzi o odznaczenia, więc jest wiele osób, które jest wskazywanych i w ten sposób honorowanych". "Tam jest adresat tych kwestii" - dodał.
Minister przypomniał, że grupa Jeronimo Martins zatrudnia ponad 58 tys. ludzi oraz jest mocno z Polską związana.
"Proszę pamiętać, że jednak miejsca pracy, to jest ponad 58 tys. ludzi pracuje. To są miliony, dziesiątki, setki milionów zainwestowanych w Polsce. To jest firma, która jest z Polską bardzo mocno związana i mająca duży wpływ na naszą codzienność" - powiedział.
Zdaniem Schetyny o takich sprawach należy rozmawiać bez niechęci i agresji. "To niczemu nie służy. Uważam, że to po prostu jest pewien gest, można się z nim nie zgadzać, ale w sposób spokojny należy to ocenić" - zaznaczył.
Nasz komentarz: Pomnik dla Biedry
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"