Reklama

Usycha najstarsze drzewo w Polsce!

1300-letni cis w Henrykowie Lubańskim wymaga natychmiastowej pomocy. Pojawiły się na nim symptomy obumierania. Mieszkańcy zbierają pieniądze na ratunek.

Reklama

Mimo że to jeden z najbardziej niezwykłych i bardzo rzadkich okazów fauny, mało kto wie, że najstarsze drzewo w Polsce rośnie obok zabudowań gospodarskich w Henrykowie Lubańskim.

Niepozorna roślina w iście matuzalemowym wieku jest lokalnym kuriozum, ale nie walą tu tabunami szkolne wycieczki. Wiedza o niemym świadku przedpiastowskich czasów jest u nas mizerna. Może głośniej o 1300-letnim cisie zrobi się teraz, kiedy staruszek zaczyna usychać.

Pierwsze poważne oznaki choroby zaczęły pojawiać się pod koniec lata. Teraz są na tyle niepokojące, że mieszkańcy i samorządowcy ogłosili kwestę na ratowanie cisa.

Usycha najstarsze drzewo w Polsce!   Roman Tomczak /Foto Gość Kiedyś drzewo było częścią pradawnej puszczy. Czy uda się zachować tego samotnika dla przyszłych pokoleń?

- Bardzo martwimy się, czy drzewo przeżyje. Mimo to nie poddajemy się. Jest już uchwała gminy o jego ratowaniu, było także konsylium dendrologów. Uznali, że winne są nornice, które wręcz pozbawiły drzewo ziemi tuż pod powierzchnią. Przedstawili także plan ratunkowy. Ale jego uruchomienie będzie kosztowało ogromne pieniądze - mówi Teresa Trefler, sołtys w Henrykowie Lubańskim.

Chodzi o sprowadzenie do wsi specjalistycznego sprzętu amerykańskiej produkcji. Maszyna ma zdjąć wierzchnią warstwę ziemi bez uszkadzania korzeni i wypełnić całość zdrowym podkładem. Potrzebny będzie także system zraszaczy.

Ale to nie koniec problemów. Nawet jeśli uda się przeprowadzić tę skomplikowaną terapię, trzeba będzie pomyśleć o powiększeniu działki, na której rośnie cis.

W planie ratowania drzewa jest także mowa o wykupieniu części stodoły, przy której rośnie drzewo. Jej mur stanowił przez ostatnie dziesięciolecia ochronę cisa przed silnymi wiatrami.

Drzewo jest pomnikiem przyrody od 1992 r. Jednak gatunek ten podlega w Polsce ochronie znacznie dłużej. Jak podają źródła, w 1423 r. król Władysław Jagiełło na mocy Statutu Warckiego zabronił wycinania cisów.

Na przestrzeni wieków nie brakowało jednak sytuacji zagrażających drzewu. Podczas wojen napoleońskich cis w Henrykowie został bezlitośnie pocięty kozackimi szablami, a w 1989 r. wichura pozbawiła drzewo głównej odnogi, znacznie zmniejszając jego obwód.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Piątek
rano
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama