Będzie nowy program publicystyczny, czyli jak spełnia się "klątwa Wiplera"...
Program Tomasza Lisa zniknie z anteny TVP pod koniec stycznia. Informację taką podał branżowemu portalowi "Wirtualnemedia.pl" prezes TVP Janusz Daszczyński.
Kontrowersyjny program zaangażowanego politycznie Tomasza Lisa zastąpi nowa formuła publicystyczna. Kto ją poprowadzi? Na pewno nie Kamil Durczok - ucina spekulacje jednego z tabloidów Daszczyński.
Wg. Nielsen Audience Measurement w ostatnim czasie popularność programu Lisa spadła w porównaniu do poprzedniego roku o 110 tys. widzów. Trzy pierwsze jesienne odcinki gromadziły publikę rzędu 1,66 mln. widzów.
Złośliwi twierdzą, że sprawdza się klątwa Wiplera, który w jednym z październikowych odcinków na zapowiedź Lisa, że zaraz będzie uchodźcą z jego studia, odpowiedział, że gospodarz programu "niedługo będzie uchodźcą z tej telewizji".
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Atak rosyjski dotknął obwody żytomierski, dniepropietrowski, odeski, doniecki, sumski i czerkaski.
Pogrzeb papieża stał się okazją do bardziej prywatnych spotkań polityków.
Dachau było głównym obozem dla duchownych katolickich, protestanckich i prawosławnych.
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.