Największy francuski lodowiec, który znajduje się na bezludnych Wyspach Kerguelena w Antarktyce, na Oceanie Indyjskim, utracił w ciągu ostatnich 40 lat ok. 20 proc. powierzchni, a proces jego topnienia od 1991 roku staje się coraz szybszy.
Narodowe Centrum Badań Naukowych (CNRS) we Francji w komunikacie ogłoszonym w środę podkreśla, że "ostatnio obserwowane ubytki powierzchni lodowców są niewątpliwie związane z wysokimi temperaturami i nikłymi opadami odnotowywanymi od wczesnych lat 80. ubiegłego stulecia".
"Czapa Cooka", największy lodowiec na terytoriach francuskich, w 1967 roku miał 500 kilometrów kwadratowych powierzchni. W 1991 r. zmniejszył się do 448 km kwadratowych i w 2003 r. - do 403 km kw. Grubość skorupy lodowca maleje przeciętnie o półtora metra rocznie, co wykazały zdjęcia satelitarne.
Jak wynika z badań prowadzonych przez CNRS, kurczenie się lodowców nie jest wyłącznie wynikiem globalnego ocieplenia spowodowanego ludzką działalnością, lecz także konsekwencją naturalnego wzrostu temperatur po chłodniejszym okresie na naszej planecie, który trwał do ostatnich dziesięcioleci XIX wieku.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.