Miliony ludzi na całym świecie cierpi zarówno wskutek klęsk żywiołowych, jak zwłaszcza z powodu konfliktów zbrojnych – stwierdził 20 lipca w Genewie na posiedzeniu Rady Ekonomiczno-Społecznej ONZ abp Silvano Tomasi. Obrady dotyczyły pomocy humanitarnej.
Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy genewskich urzędach Organizacji Narodów Zjednoczonych przypomniał, że mimo zmniejszenia w ubiegłym roku liczby uchodźców nadal jest ich w obozach ponad 10 mln, a 26 mln ludzi tuła się jako przesiedleńcy we własnych krajach.
Szef watykańskiej delegacji zaapelował do rządów państw i wszystkich zbrojnych uczestników konfliktów o respektowanie norm prawa międzynarodowego. Wskazał na niedopuszczalne nadużycie, jakim są powtarzające się w obozach dla uchodźców przypadki gwałcenia kobiet i dziewcząt. Podkreślił konieczność zapewnienia niosącym pomoc dostępu do potrzebujących i osobistego bezpieczeństwa. Pomoc humanitarną utrudnia dziś kryzys żywnościowy i finansowy, a kryzys energetyczny podniósł koszta transportu. Wielkie znaczenie ma zaangażowanie organizacji lokalnych, w tym także wyznaniowych, które stale są na miejscu – powiedział abp Tomasi. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przypomniał, że włącza się ona ustawicznie w pomoc humanitarną, bez względu na przynależność etniczną i religijną potrzebujących.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.