W związku ze śmiercią kpt. Daniela Ambrozińskiego, poległego w Afganistanie biskup polowy WP Tadeusz Płoski w specjalnym liście wzywa do modlitw w intencji zmarłego, jego najbliższych oraz stabilizacji na terenach afgańskich.
Biskup polowy podkreśla, że kpt. Daniel Ambroziński poległ oddając swoje życie w służbie pokoju. "W tych dniach chcemy być z Jego bliskimi: Żoną, Dziećmi, Rodzicami i Rodziną a także z Żołnierzami z którymi pełnił służbę. Okazujemy im wraz z księżmi kapelanami Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego wyrazy solidarności, wsparcia i pomocy" - napisał bp Płoski.
"Wyrazy solidarności w bólu okazujemy Dowództwu i Żołnierzom z jednostki, w której pełnił służbę śp. kpt. Daniel Ambroziński. Pokój i stabilizację w wymiarze międzynarodowym buduje się za cenę poświęcenia a nawet ofiary życia, czego znakiem jest Krzyż Chrystusa" - stwierdza w liście bp Płoski.
Jednocześnie dodał, że "miejscami modlitwy za zmarłego oraz o sprawiedliwy pokój i stabilizację na ziemi afgańskiej staną się w najbliższych dniach kościoły i kaplice garnizonowe".
W poniedziałek 10 sierpnia zorganizowana grupa talibów przeprowadziła atak na polskich żołnierzy w Afganistanie. W wyniku wymiany ognia rannych zostało czterech polskich żołnierzy. Kolejny z Polaków był uznawany za zaginionego.
Całonocna akcja poszukiwawcza prowadzona przez polskich, afgańskich i amerykańskich żołnierzy zakończyła się odnalezieniem kpt. Ambrozińskiego. Zaginiony oficer poniósł śmierć w wyniku ran postrzałowych. Dzisiaj w bazie Ghazni zaplanowano uroczystości pożegnalne, następnie poległy żołnierz zostanie przetransportowany do bazy Bagram.
Kapitan Daniel Ambroziński w Afganistanie pełnił obowiązki specjalisty w Zespole Doradczo - Łącznikowym. Na co dzień służył w 1. batalionie Kawalerii Powietrznej w Leźnicy Wielkiej, miał 32 lata. Pozostawił żonę i córkę.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.