Pięciu ludzi zginęło, a ok. 50 zostało rannych podczas strzelaniny, do której doszło w piątek w Strefie Gazy między islamskimi radykałami, zainspirowanymi przez Al-Kaidę a rządzącym tam Hamasem.
Islamscy radykałowie z palestyńskiej organizacji Dżund Ansar Allah ogłosili w piątek utworzenie w Strefie Gazy "emiratu islamskiego". Choć ceremonia ogłoszenia emiratu zgromadziła tylko kilkaset osób w meczecie w Gazie, było to kolejne wyzwanie rzucone Hamasowi przez jedną z panarabskich organizacji powiązanych z Al-Kaidą.
Lider radykałów Abdel-Latif Musa ogłosił przed modlitwą w meczecie początek rządów teokratycznych na terytoriach palestyńskich, poczynając od miejscowości Rafah w południowej części Strefy Gazy.
"Ogłaszamy narodziny emiratu islamskiego" - powiedział Musa, przy którym stało czterech zamaskowanych, ubranych na czarno mężczyzn uzbrojonych w karabiny. Grupa kilkuset mężczyzn, którzy weszli do meczetu wraz z nim, zareagowała na jego przemówienie wiwatami.
Wkrótce potem wybuchła strzelanina między islamistami a siłami Hamasu. Informacje o zabitych i rannych przekazały źródła medyczne.
Palestyńskie MSW nazwało Musę "wariatem".
Jego ugrupowanie poinformowało o swoim istnieniu w Strefie Gazy dwa miesiące temu, gdy trzej jego członkowie zginęli, atakując konno izraelską bazę.
Hamas odmawia wyrzeczenia się przemocy wobec Izraela, ale krytykuje zamachy bombowe Al-Kaidy w innych krajach.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.