O powiedzenie „tak” życiu, o jego afirmację apelował do wiernych kardynał Christoph Schönborn podczas wieczornej procesji łodziami po jeziorze Wörth w Karyntii
15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia NMP przewodniczący episkopatu Austrii podziękował wszystkim kobietom za ich „tak” wypowiedziane nowemu życiu, za „tak dla dziecka”. – Wszyscy jesteśmy wezwani i powołani do tego, aby w sposób praktyczny popierać każde życie ludzkie - powiedział metropolita Wiednia. Słowo „tak” wypowiedziane przez Maryję zmieniło świat, Jej postawa, „zwłaszcza w dzisiejszych czasach”, czyni Maryję wzorem dla kobiet, dla rodzin i dla całej ludzkości - podkreślił kard. Schönborn. Jednocześnie hierarcha zwrócił uwagę na wiążące znaczenie podjętych zobowiązań i trwałość związków małżeńskich. – Przez „tak” wypowiedziane przez Maryję Bóg stał się człowiekiem nie na próbę, lecz człowiekiem wiernym i stałym - mówił hierarcha. Przypomniał, że także słowa przysięgi wypowiadanej przez nowożeńców nie są prowizorką, lecz mają moc wiążącą i tworzą nową rzeczywistość. Dziś zdarza się często, że młodzi ludzie unikają stałych związków, że wypowiedziane przez nich „tak” jest niepewne, a często nawet złamane. – Ale życie nabiera kształtu dopiero poprzez związek - stwierdził kard. Schönborn.
Metropolita Wiednia wezwał do zawierzenia Matce Bożej wszelkich ludzkich problemów, „u Niej jest miejsce na litość dla każdego człowieka, Ona zna wszystkie ‘beznadziejne przypadki’” - mówił hierarcha. Kard. Schönborn podkreślił, że Maryja wskazuje ludziom na Jezusa pragnąc uczynić z nich „orędowników miłości i miłosierdzia Jezusowego”.
Tradycyjną procesję na statkach prowadził biskup Gurku i Klagenfurtu Alois Schwarz. W Maria Wörth nastąpiło uroczyste odnowienie poświęcenia Karyntii Maryi.
Kard. Schönborn zapowiedział swoją obecność na procesji na jeziorze Wörth już w ubiegłym roku. Jednak gwałtowne załamanie pogody i ogromne ulewy spowodowały, że 15 sierpnia 2008 r. procesja wcale się nie odbyła. Z obawy, że podobna sytuacja mogłaby się powtórzyć, organizatorzy przygotowali nad brzegiem jeziora ogromny namiot, w którym „zastępczo” mogłaby być sprawowana liturgia.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.