Wybory prezydenckie w Afganistanie są ważnym sygnałem politycznym, skierowanym przeciwko fanatykom religijnym i terrorystom, ale ich wynik może nie być taki, jakiego się oczekuje - powiedział PAP poseł Izby Gmin Denis MacShane, były minister stanu ds. Europy (2002-05).
"Musimy wystrzegać się traktowania Afgańczyków jako ludzi niedojrzałych do demokracji, którzy sami z siebie nie rozumieją, co jest dla nich dobre. Z podobnym poczuciem wyższości mówiono na Zachodzie m.in. o Polakach w okresie zimnej wojny" - zauważył.
Zastrzegł zarazem, iż wynik może nie sprostać oczekiwaniom ustabilizowania sytuacji, ponieważ Afganistan jest krajem głęboko podzielonym etnicznie, religijnie i politycznie.
Zdaniem MacShane'a wybory będą prawomocne, jeśli wyłonią zwycięzcę, a frekwencja da mu społeczny mandat do rządzenia. Odpowiedzi na kluczowe pytanie - czy wyniki wyborów wprowadzą nową erę lepszych rządów - na obecnym etapie nie można przesądzać.
MacShane jest zwolennikiem dalszego zaangażowania Zachodu w Afganistanie; przypomina, że to właśnie tam przygotowano zamachy terrorystyczne Al-Kaidy, a talibów porównuje do reżimu Pol Pota w Kambodży.
"Jeśli wycofamy się z Afganistanu i pozostawimy ten kraj własnemu losowi, to W. Brytania i inne państwa UE będą miały do czynienia z 3-4 mln afgańskich uchodźców" - ostrzega.
"Powinniśmy unikać konfrontacji militarnej, prowadzącej do niepotrzebnych ofiar; potrzebujemy politycznej debaty na temat strategii afgańskiej, ale nie możemy iść za radą defetystów, których nie obchodzi demokracja, ani prawa człowieka" - podkreśla MacShane. Dodaje, że pozostawienie Afganistanu na pastwę korupcji, krwawych zatargów i niekompetentnych rządów nie jest żadnym rozwiązaniem.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"