Reklama

Kolejny wyrok skazujący Lwa Rywina

1,5 roku więzienia w zawieszeniu i 36 tys. zł grzywny to wyrok sądu wobec producenta filmowego Lwa Rywina, oskarżonego ws. korupcji i fałszowania dokumentacji medycznej. Miało mu to pomóc w uniknięciu odbycia kary 2,5 roku orzeczonej za pomoc w płatnej protekcji wobec Agory.

Reklama

Środowy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie jest nieprawomocny. Prokurator wnosił by Lwa Rywina sąd skazał na 3,5 roku więzienia.

Lwa Rywina i jego syna CBA zatrzymało w 2009 r. Przebywali w areszcie pół roku - Lew Rywin wyszedł po wpłaceniu pół miliona zł kaucji; wobec jego syna sąd uchylił areszt bez żadnych środków zapobiegawczych.

Obu zarzucono, że w 2005 r. mieli nakłaniać Konrada T. (skruszonego przestępcę, który miał załatwiać "lewe" zwolnienia, a teraz opowiada o tym jako świadek koronny) do udzielenia korzyści majątkowej i wręczyć 210 tys. zł łapówki za pośrednictwo w organizowaniu fałszywych dokumentów o stanie zdrowia, które miały pomóc producentowi w uniknięciu odbycia kary 2,5 roku więzienia za pomoc w płatnej protekcji wobec Agory. Marcinowi Rywinowi dodatkowo zarzucono zamiar utrudniania postępowania karnego wobec jego ojca. Obaj nie przyznali się do winy - grozi im do 10 lat więzienia.

W 2010 r. łódzka prokuratura apelacyjna skierowała do sądu akt oskarżenia wobec kilkunastu w sumie osób, które usłyszały 40 zarzutów. Kwoty łapówek miały sięgać od kilkudziesięciu tys. zł do ponad 200 tys. zł. Według prokuratury zamieszani w korupcyjny proceder z lat 2004-2006 mieli obiecywać osobom, które miały np. trafić do więzienia, pomoc w odroczeniu wykonania kary. W tym celu miano korumpować lekarzy, którzy za łapówki mieli tworzyć fikcyjne dokumentacje medyczne czy opinie lekarskie. Na tej podstawie sądy decydowały o odraczaniu kar, uchyleniu postanowień o doprowadzeniu do zakładu karnego lub nieosadzaniu podejrzanych w aresztach.

Wobec syna Rywina sąd orzekł kary półtora roku więzienia w zawieszeniu oraz 72 tys. zł grzywnę. Znanego adwokata mec. Roberta Dzięciołowicza skazano na 5 lat więzienia. Rywinowie i Dzięciołowicz zgadzają się na podawanie w mediach ich danych.

Prokurator wnosił by Lwa Rywina sąd skazał na 3,5 roku więzienia. Obrona wnosiła o uniewinnienie podsądnych. Obrońcy kwestionują wiarygodność zeznań Konrada T. - według nich jako agent CBŚ miał on dopuszczać się niedozwolonej prowokacji. T., który obracał się w stołecznym światku prawniczym i za pieniądze załatwiał fikcyjne zwolnienia lekarskie, dostałby za to 140 zarzutów - status świadka koronnego gwarantuje mu bezkarność w zamian za obciążające zeznania.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
3°C Wtorek
wieczór
wiecej »

Reklama