Rafał Majka (Tinkoff) zajął drugie miejsce na 15. etapie kolarskiego wyścigu Tour de France, długości 159 km z miejscowości Bourg-en-Bresse do Culoz. Polak odzyskał koszulkę lidera klasyfikacji górskiej. Zwyciężył Kolumbijczyk Jarlinson Pantano (IAM).
Majka rozpoczął ucieczkę na ok. 50 km przed metą, a towarzyszył mu w niej Rosjanin Ilnur Zakarin (Katiusza). Później dogonili ich Francuz Julian Alaphilippe (Etixx-Quick-Step) oraz Pantano. Jednak po kolejnych 25 km Polak znów odłączył się od grupy, tym razem w towarzystwie Kolumbijczyka, który potem nie wytrzymał tempa Majki podczas wspinaczki, ale dogonił go na zjeździe i okazał się szybszy na finiszu.
26-letni Majka stanął na podium po raz trzeci w tegorocznej edycji. Wcześniej zajął trzecie miejsce na piątym i dziewiątym etapie. W sumie w czołowej trójce był ośmiokrotnie, a w 2014 roku był najlepszym "góralem".
W klasyfikacji generalnej prowadzenie utrzymał Brytyjczyk Christopher Froome (Sky).
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.