Reklama

Walka o wolność to nie terroryzm

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez oraz przebywający u niego z wizytą przywódca Libii Muammar Kadafi podpisali w poniedziałek wieczorem deklarację, w której zarzucają państwom Zachodu zbyt częste zrównywanie "walki przeciwko kolonizacji" z terroryzmem.

Reklama

Zbyt często "uzasadniona walka ludzi o wolność i samostanowienie" uważana jest za przykład terroryzmu - napisali w deklaracji przywódcy. Jednocześnie podkreślili, że zdają sobie sprawę z konieczności przeciwstawiania się terroryzmowi we właściwym tego słowa znaczeniu.

W dokumencie Chavez i Kadafi nie podali żadnych przykładów państw, które walczą o samostanowienie, ale uważane są za ośrodki terroryzmu, ani też krajów, które takiego utożsamienia dokonują.

W trakcie uroczystości podpisania deklaracji, gospodarz spotkania porównał libijskiego przywódcę do XIX-wiecznego bohatera walki o niepodległość Wenezueli Simona Bolivara. "Wcale nie przesadzam. Czym dla Wenezuelczyków jest Simon Bolivar, tym dla mieszkańców Libii jest Muammar Kadafi. Jest wyzwolicielem Libii" - mówił Chavez.

Kadafi i Chavez spotkali się w kurorcie Porlamar na wenezuelskiej wyspie Margarita, gdzie w weekend odbył się szczyt państw Afryki i Ameryki Łacińskiej.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Środa
dzień
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
wiecej »

Reklama