W najbliższych wyborach samorządowych Nowoczesna wystawi własnego kandydata na prezydenta Warszawy - poinformował w środę w Krynicy lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
Szef Nowoczesnej podkreślił, że jego ugrupowanie liczy 4 tys. członków, którzy są obecni we wszystkich regionach kraju i w większości powiatów. "To cały czas jest mało, bo naszym celem jest ok. 10 tys. członków" - dodał.
Zaznaczył, że Nowoczesna nie robi szerokiej rekrutacji. "Zgłasza się wiele osób, np. całe koła z innych ugrupowań, których już na przykład nie ma lub które znikają. Takich sytuacji staramy się jednak unikać" - stwierdził.
Petru poinformował też, że w wyborach w Warszawie celem Nowoczesnej jest samodzielne wystawienie kandydata, tak "jak masowa partia".
"W przypadku Warszawy moja deklaracja w stronę Platformy jest taka, że będziemy startować niezależnie. Ale gdyby doszło do sytuacji, że w drugiej turze nasz kandydat spotyka się z kandydatem PiS, to oczekujemy wsparcia PO. Gdyby się natomiast okazało, że do drugiej tury wchodzi kandydat Platformy - w co wątpię - to będziemy mogli wtedy go poprzeć, by nie wygrał PiS. Na zasadzie porozumienia ponad podziałami w ważnych sprawach dla Polski" - zadeklarował polityk.
Petru zaznaczył jednocześnie, że nie we wszystkich dużych miastach Nowoczesnej uda się samodzielnie wystawić kandydata. "Są miejsca, gdzie jesteśmy skłonni szukać rozwiązania pragmatycznego, żeby ten kandydat był wspólny" - stwierdził.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.