Reklama

Nigdy dość wdzięczności Bogu!

Ordynariusz włocławski bp Wiesław Mering wspomina na łamach „Naszego Dziennika” chwilę wyboru Karola Wojtyłę na papieża 31 lat temu.

Reklama

Moje najbardziej osobiste i intymne postanowienie było takie: muszę, jak umiem, wspierać Go modlitwą, świadectwem, propagować to, co mówi, wśród wiernych, a zwłaszcza moich uczniów na katechezach...

To przecież były czasy, kiedy fotografia Ojca Świętego stawała się prawdziwym kolekcjonerskim skarbem. Od początku byłem pewien, że ta niesamowita Boża decyzja spotka się z uwielbieniem, a dla wielu stanie się „znakiem - któremu sprzeciwiać się będą”. Po latach niczego w moich zwyczajach nie zmieniłem, tyle że modlę się za wstawiennictwem Sługi Bożego Jana Pawła II - mówi bp Mering. Biskup wspomina, że znał ks. Kardynała Wojtyłę jako profesora na KUL-u, gdzie słuchał jego wykładów.

Pytany o wpływ Jana Pawła II na Polaków, zwłaszcza w kontekście trwającej w Polsce debaty na temat zapłodnienia in vitro, bp Mering mówi: - Zarówno nauka Ojca Świętego, jak i cała nauka Kościoła jest jednoznaczna: człowiek wierzący, katolik, chcąc pozostać w zgodzie z sumieniem, nie może opowiadać się za dopuszczalnością metody in vitro. Jak dodaje, złe decyzje są wynikiem rozdzielenia moralności od polityki i uleganie poprawności politycznej , co określa jako „moralną schizofrenię”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
9°C Środa
rano
6°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama