Pastor Behnam Irani wyszedł z irańskiego więzienia po sześciu latach za kratami.
Pastor został aresztowany w 2008 roku. Z powodu "działalności na szkodę bezpieczeństwa narodowego" skazano go najpierw na pięć lat w zawieszeniu. Dwa lata później podczas nabożeństwa w kościele domowym został ponownie aresztowany - tym razem musiał odsiedzieć karę. Do pięciu lat dołożono mu jeszcze jeden rok.
Podczas pobytu w więzieniu pastor "Kościoła dla Iranu" miał ciągłe problemy ze zdrowiem - był często atakowany fizycznie i maltretowany przez innych więźniów. Jego stan zdrowia pogorszył się tak bardzo, że zwolniono go z więzienia i wysłano na leczenie do szpitala.
Został jeszcze skazany na kolejne 6 lat więzienia, ale apelacja obrony przyniosła pożądany skutek. Po 6 latach pastor wyszedł na wolność.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.