Całkowicie dyspozycyjny, o czytelnych motywach postępowania i jasnych wymaganiach wobec podwładnych, kiedy trzeba – stanowczy, ale przede wszystkim modlący się – metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski w rozmowie Tygodnika Powszechnego „Na każde zawołanie” kreśli portret dobrego biskupa.
Z tekstu dowiedzieć się można, jak biskup powinien reagować na trudne sytuacje, np. gdy np. podlegający mu księża mają kłopoty z alkoholem, żyją w związkach z kobietą czy popełniają przestępstwa. Mowa jest także o tym, na czym polega trudne biskupie ojcostwo.
"Biskup w jakimś sensie musi być na każde zawołanie. Nie może się zamknąć u siebie i na przykład powiedzieć: teraz mam czas tylko na lekturę i nie odbieram żadnego telefonu" - mówi arcybiskup. "[…] biskup powinien być człowiekiem modlitwy. […] Modlitwa da mu odpowiedni dystans do zadań, ludzi i samego siebie. Następnie, na ile to możliwe, powinien podchodzić z zaufaniem do drugiego człowieka, bez uprzedzeń i bez wsłuchiwania się w głosy „życzliwych” komentatorów. Myślę, że wielką mądrością Kościoła jest to, że ordynariusze zwykle pochodzą z innych diecezji. To ułatwia obiektywizm i daje pewną swobodę w podejmowaniu decyzji. Człowiek nie działa pod wpływem różnych nacisków czy układów. Ponadto nigdy nie wolno dawać się ponosić emocjom w podejmowaniu decyzji. Zawsze też warto wysłuchać argumentów do końca. Złudzeniem jest sądzić, że przejdzie się przez życie biskupie, nie wadząc nikomu. Takie podejście jest w stanie narobić wiele szkód" - mówi.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.