Wśród ofiar wypadku tramwajowego w dzielnicy Croydon w Londynie, w którym zginęło 7 osób, była obywatelka Polski - potwierdziło w niedzielę Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Do wypadku, w którym zginęło 7 osób i ponad 50 zostało rannych, doszło w środę rano, gdy tramwaj wypadł z szyn w dzielnicy Croydon w Londynie.
Rzeczniczka MSZ Joanna Wajda potwierdziła w niedzielę, że wśród ofiar wypadku w Croydon była obywatelka RP. Poinformowała, że wydział konsularny polskiej ambasady w Wielkiej Brytanii jest w stałym kontakcie z policją.
Do wypadku doszło rano, gdy dwuwagonowy tramwaj, kursujący na linii Croydon-Wimbledon, wypadł z szyn i przewrócił się na bok. Według wstępnych opinii tramwaj jechał za szybko na ostrym łuku, przekraczając prędkość o 20 km na godzinę.
W akcji ratunkowej brało udział pięć jednostek ratowniczych, osiem jednostek straży pożarnej i ponad 70 strażaków, który użyli ciężkiego sprzętu do wydobycia osób, które utknęły w tramwaju.
Tego typu wypadki są w Europie bardzo rzadkie. Do najgroźniejszego, w którym zginęło 30 osób, doszło w Europie przed 30 laty w Dnieprodzierżyńsku na Ukrainie, gdy tramwaj wypadł z szyn na stromym zboczu i rozbił się o betonowy mur.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.