Szef rządu włoskiego Silvio Berlusconi zapewnił w czwartek, że Włochy mają już za sobą najgorszy moment kryzysu, a gospodarka zaczęła się z powrotem dźwigać do góry.
W liście wysłanym do Stowarzyszenia Włoskich Kas Oszczędnościowych i Banków (ACRI) napisał: "Najgorszy moment kryzysu finansowego mamy już za sobą i zaczęło się powolne dźwiganie w górę".
Powołując się na dane statystyczne, premier ocenił, że "wśród Włochów pojawiają się przejawy optymizmu".
Wyraził też w imieniu rządu podziękowanie za postawę włoskiego systemu bankowego, który "ze względu na siatkę ochronną, jaką rozpiął rząd, zmaga się z kryzysem w lepszych warunkach niż te, które panują w innych krajach".
Szef rządu włoskiego nie przytoczył jednak konkretnych danych, na jakich oparł swą ocenę.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.