Do Knesetu nie wpuszczono kobiet w zbyt krótkich spódnicach

Kilkadziesiąt osób, w tym izraelscy deputowani i ich asystenci, zebrało się w środę przed budynkiem parlamentu (Knesetu), protestując przeciw niewpuszczeniu do środka kilkunastu pracownic, których spódnice i sukienki uznano za zbyt krótkie.

Asaf Goldfarb ze związku zawodowego asystentów w Knesecie powiedział, że co najmniej 15 pracującym w parlamencie kobietom nie pozwolono w środę wejść do środka ze względu na ubiór. Dodał, że do podobnych sytuacji dochodziło już w ostatnich tygodniach.

Według Goldfarba przedstawiciel Knesetu powiedział protestującym, że skraj sukienki lub spódnicy powinien sięgać co najwyżej 5 cm nad kolano.

Rzeczniczka lewicowej deputowanej Meraw Michaeli, Naama Szahar, powiedziała, że protestujący sprzeciwiają się zaostrzeniu w ostatnich dniach dotyczących ubioru zapisów w parlamentarnym regulaminie.

Według Michaeli chodzi o "próbę narzucenia fundamentalistycznych norm", obowiązujących ortodoksyjne żydówki, które zasłaniają nogi, ramiona, a niekiedy chowają pod perukami swoje naturalne włosy.

Rzecznik Knesetu Jotam Jakir przypomniał, że parlamentarny regulamin zabrania noszenia sandałów, krótkich spodenek, t-shirtów i zbyt krótkich spódnic. Według niego wstępu odmówiono w środę tylko jednej osobie. Protest nazwał zorganizowaną prowokacją oraz podkreślił, że strażnicy równo egzekwują od mężczyzn i kobiet regulamin obowiązujący od lat.

Kwestia właściwego ubioru nie po raz pierwszy przyczyniła się w Knesecie do sporów. W 2007 roku wprowadzono zakaz noszenia dżinsów, zniósł go jednak po dwóch latach ówczesny przewodniczący parlamentu, a później prezydent kraju, Reuwen Riwlin.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »