Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker w liście do władz włoskiego regionu Umbria potwierdził, że UE sfinansuje odbudowę bazyliki w Nursji, zniszczonej w trzęsieniu ziemi w październiku. Po raz pierwszy zapewnił o tym tuż po kataklizmie.
"Potwierdzam zaangażowanie na rzecz wsparcia odbudowy bazyliki świętego Benedykta i mam nadzieję, że zostanie ona ukończona w możliwie najszybszy sposób" - napisał Juncker w rozpowszechnionym przez włoskie media liście do przewodniczącej władz Umbrii Catiusci Marini.
Wyjaśnił, że przedstawiciele Komisji nawiązali już kontakty z władzami Włoch, by ustalić szczegóły sfinansowania odbudowy. Środki na ten cel - poinformował - będą pochodzić z Europejskiego Funduszu Solidarności i Funduszu Rozwoju Regionalnego.
"Podkreślałem już wcześniej wysoką wartość symboliczną bazyliki świętego Benedykta w Nursji, nie tylko z historycznego i artystycznego punktu widzenia, ale przede wszystkim ze względu na to, że nosi ona imię patrona Europy" - dodał Juncker.
Wkrótce po trzęsieniu ziemi, które zniszczyło ponad sto miejscowości w środkowych Włoszech, szefowa władz regionalnych Umbrii zaapelowała do przewodniczącego KE o udzielenie bezpośredniej pomocy, zwłaszcza przy rekonstrukcji bazyliki. Świątynia została zbudowana w XIII wieku w miejscu narodzin świętego Benedykta. Kilka razy od tego czasu uległa zniszczeniu w wyniku trzęsienia ziemi.
Publikacja listu szefa Komisji zbiega się w czasie z zapowiedzianym na czwartek ponownym otwarciem części historycznego centrum Nursji, które od wstrząsu z 30 października było całkowicie otoczone kordonem bezpieczeństwa i niedostępne ze względu na zniszczenia i groźbę zawalenia się budynków. Również tego dnia zapalona zostanie świąteczna iluminacja w miasteczku, w tym także na choince ustawionej na placu w centrum.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.