Ordynariusz warszawsko-praski trafił do szpitala w czwartek. Leki zaczęły działać. Modlitwa też.
Abp Henryk Hoser trafił do szpitala 29 grudnia. Kilkudniowe leczenie infekcji nie przynosiło rezultatu i po zaostrzeniu objawów lekarze zdecydowali o hospitalizacji. Dzień później o modlitwę w intencji ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej poprosił bp Marek Solarczyk, biskup pomocniczy.
- Przeprowadzone w szpitalu badania potwierdziły, że przyczyną pogorszenia stanu zdrowia jest malaria. Postawiona przez lekarzy diagnoza i realizowane procedury medyczne prowadzą do skutecznych efektów leczenia - poinformował dziś bp Marek Solarczyk, dziękując za modlitewne wsparcie i wyrazy życzliwości dla arcybiskupa.
Malaria występuje w ponad 100 krajach strefy tropikalnej i subtropikalnej; narażonych na zachorowanie jest około 1 miliard ludzi.
Abp Henryk Hoser był misjonarzem, przez wiele lat pracował w Afryce. Do zakażenia dochodzi przez ukąszenie samic komara, ale także przez transfuzje krwi i zakażone strzykawki.
Uodpornienie na malarię utrzymuje się po przechorowaniu, ale nie jest ono stałe i może dochodzić do ponownych zakażeń, lecz już nie o ostrym przebiegu. Po opuszczeniu strefy malarycznej odporność na malarię jednak zanika. Choroba arcybiskupa to prawdopodobnie pokłosie ostatniej wizyty w Afryce, która miała miejsce przed miesiącem.
- Niech nasza wspólnota serdeczności i modlitwy wspiera księdza arcybiskupa w szybkim powrocie do zdrowia - apeluje bp Marek Solarczyk.
Malaria nie przenosi się z człowieka na człowieka. Jest roznoszona przez zakażone komary, występujące w Afryce. Abp Hoser w grudniu przebywał w afrykańskim państwie Sierra Leone, gdzie diecezja warszawsko-praska prowadzi misje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.