18 listopada Instytut Pamięci Narodowej otworzy w izraelskim Instytucie Studiów nad Holokaustem wystawę o ratowaniu Żydów przez Polaków w czasie okupacji. "Do Izraela zawieziemy też około 20 tys. klatek mikrofilmów z polskich archiwów. Dotyczą one losu polskich Żydów" - zapowiedział szef IPN Janusz Kurtyka na wtorkowej konferencji prasowej.
Wystawa jest elementem współpracy nawiązanej pomiędzy IPN-em a Instytutem Yad Vashem w 2006 roku. "Oceniam tę współpracę bardzo dobrze, jej plonem jest m.in. wymiana materiałów archiwalnych. Podobny układ o współpracy mamy podpisany z Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie. Relacje polsko-żydowskie w całym ich splataniu są dla nas bardzo ważne, są dla nas równie ważne jak dla Żydów. Dowodem na to jest fakt, że wśród dotychczas wydanych publikacji IPN w 2009 roku 10 proc. to pozycje o relacjach polsko-żydowskich" - powiedział Kurtyka.
"Na wystawie w Instytucie Studiów o Holokauście chcemy pokazać przede wszystkim zjawisko ratowania Żydów podczas II wojny światowej. Nie unikamy też odnotowania zjawiska szmalcownictwa, jednak wydaje nam się, że ratowanie Żydów było dotychczas tematem bardzo mało obecnym w polskiej debacie publicznej. Dopiero jakieś 3-4 lata temu zaczęto o tym mówić. Dlatego bardzo nam zależy, aby także w Izraelu jak najwięcej mówić na ten temat" - powiedział Kurtyka dodając, że zgromadzone na wystawie materiały dokumentują przede wszystkim ratowanie Żydów w Małopolsce.
Materiały zgromadzone na wystawie pochodzą z kwerendy w archiwach całej Polski - w IPN, materiałach Głównej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, ale również w archiwach parafialnych, a także poza granicami Polski, na przykład we Lwowie. Wystawa potrwa do 18 stycznia 2010.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.