Prezydent USA Barack Obama ostrzegł w środę Izrael, że budowa nowych osiedli żydowskich we wschodniej Jerozolimie stwarza przeszkody w procesie pokojowym, ponieważ "napełnia goryczą" Palestyńczyków i może nawet być niebezpieczna.
Obama wyraził ubolewanie z powodu podjęcia we wtorek przez komisję planowania w Jerozolimie decyzji o budowie 900 mieszkań dla osadników w dzielnicy Gulio, w południowej części wschodniej Jerozolimy leżącej na wschód od Zielonej Linii, która stanowi zaakceptowaną przez społeczność międzynarodową granicę między terytorium izraelskim a palestyńskim.
"Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo trudna i powtarzałem przy różnych okazjach, a powiem to raz jeszcze, że bezpieczeństwo Izraela leży w żywotnym interesie Stanów Zjednoczonych, chcemy więc być pewni, że oni są bezpieczni" - podkreślił Obama w wywiadzie, udzielonym z Pekinu amerykańskiej sieci telewizyjnej Fox News.
Obama powiedział, że budowa osiedli na terytoriach okupowanych "nie przyczynia się do bezpieczeństwa Izraela", ponieważ utrudnia zawarcie porozumienia pokojowego z Palestyńczykami.
"Sądzę, że trudniej im będzie podpisać porozumienie pokojowe z sąsiadami. Sądzę, że napełnia goryczą Palestyńczyków i to może być niebezpieczne" - twierdził amerykański prezydent.
We wtorek Biały Dom wyraził "konsternację" z powodu komunikatu o postanowionej rozbudowie żydowskiego osiedla Gulio w Jerozolimie i skonstatował, że takie działania ze strony Izraela "jeszcze bardziej utrudniają" wysiłki zmierzające do wznowienai rozmów w sprawie porozumienia pokojowego.
Na budowę 900 nowych mieszkań w dzielnicy Gilo we wschodniej Jerozolimie zezwolił we wtorek izraelski minister spraw wewnętrznych Elijahu Iszai.
Izraelska rozgłośnia wojskowa podała tego dnia, że premier Izraela Benjamin Netanjahu odrzucił amerykański apel o zamrożenie budowy dziesiątków mieszkań we wspomnianej dzielnicy.
Wschodnia część Jerozolimy, gdzie mieszka około 200 tys. Izraelczyków w kilkunastu nowych osiedlach oraz 270 tys. Palestyńczyków, została zajęta podczas wojny w 1967 r. Okupacji tej wspólnota międzynarodowa nigdy nie uznała.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.