- Wielkość Bożego miłosierdzia polega na tym, że Bóg pierwszy nieustannie wybiega na spotkanie człowieka biednego, grzesznego, z życiem niekiedy bardzo nieszczęśliwym - tłumaczył na Białych Morzach abp Marek Jędraszewski.
5 lutego przewodniczył on Mszy św. w sanktuarium św. Jana Pawła II, sprawowanej m.in. za ofiarodawców i dobroczyńców sanktuarium, a także w intencji próśb i podziękowań składanych przy relikwiach św. Jana Pawła II.
Już na samym początku wspomniał moment, w którym przygotowywał się do sakry biskupiej w Poznaniu.
- Zastanawiałem się wtedy, jakie hasło umieścić w moim herbie. Znalazłem je w zdaniu: "Pragnę nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego". Znać Chrystusa - Scire Christum. W domyśle oznacza znać Chrystusa i to ukrzyżowanego - mówił.
W odniesieniu do odczytanego fragmentu I Listu do Koryntian zauważył z kolei, że św. Pawłowi najbardziej zależało na tym, żeby głosić istotę wiary chrześcijańskiej, którą jest ukrzyżowany i zmartwychwstały Chrystus. Wiedział jednak, że nie jest to łatwa prawda do przyjęcia przez świat - Dla tych wszystkich, którzy w Niego - Bożego Syna uwierzyli, jest On prawdziwie mocą i mądrością Bożą. I Paweł tę moc i mądrość Bożą głosił na przekór ówczesnemu światu - tłumaczył metropolita krakowski.
Przekonywał również, że za każdym razem to Bóg jako pierwszy wybiega na spotkanie człowieka biednego, grzesznego i na tym właśnie polega wielkość Bożego miłosierdzia. - Bóg wybiega człowiekowi nas spotkanie, by go podnieść. Moc Boża objawia się właśnie w potędze miłości miłosiernej - mówił abp Jędraszewski.
Wspomniał również Jana Pawła II, który w pierwszych latach swojego pontyfikatu był silny, i którego głos porywał tłumy ludzi. Zauważył jednak, że z biegiem lat Jan Paweł II poznawał Chrystusa coraz bardziej jako Chrystusa umęczonego i ukrzyżowanego.
- Jan Paweł II Wielki był światłem dla świata. Był takim "miastem położonym na górze", które każdy musiał zauważyć. Był solą dla tego świata - solą mądrości, nie ludzkiej, lecz Chrystusowej. Dlatego mamy prawo nazywać go wielkim - zaznaczył abp Jędraszewski.
Zachęcał również wiernych, by oni sami starali się być "miastem położonym na górze: - nie dla własnej chwały czy uznania, ale właśnie dlatego, żeby inni ludzie widzieli ich dobre uczynki i dzięki nim chwalili Boga Ojca, który jest w niebie.
Na zakończenie Mszy św. przedstawiciele wspólnot działających przy sanktuarium na Białych Morzach powitali nowego metropolitę krakowskiego i prosili go o modlitwę.
- Dziękuję za te wszystkie piękne słowa, ale módlmy się za siebie nawzajem! Już na samym początku swojego pontyfikatu w encyklice "Redemptor hominis" Jan Paweł II nakreślił nam drogę i chciał żebyśmy ją coraz lepiej poznawali i nią szli. Nie ma nic gorszego dla drogi, niż to, kiedy się po niej nie chodzi. Jednak jeśli będziemy razem - we wspólnym zatroskaniu o siebie i o Kościół we współczesnym świecie, to Jan Paweł II będzie dla nas wspaniałym orędownikiem u Chrystusa - odpowiedział arcybiskup.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.