Przedstawiciel Nord Stream (Gazociągu Północnego) Simon Bonnell poinformował, że rozpoczęło się rozminowywanie dna Bałtyku na trasie gazociągu - podały w poniedziałek rosyjskie media.
Bonnel, który kieruje działem prac badawczych w Nord Stream, wyjaśnił, że prace związane z oczyszczaniem dna rozpoczęły się niedzielę w Zatoce Fińskiej w odległości 30 km na południe od Helsinek.
Bonnel powiedział, że jako pierwsza miała być zdetonowana "radziecka mina o wadze ok. 150 kg z czasów drugiej wojny światowej". "Kolejna mina, która leży w odległości dwóch kilometrów, zostanie zdetonowana w ciągu dwóch-trzech dni" - dodał.
Ogółem w fińskiej strefie ekonomicznej na trasie gazociągu, mającego połączyć Rosję i Niemcy, trzeba zdetonować 35 min i innych niewybuchów, w wodach Szwecji - dwie, Rosji - 30.
W strefach szwedzkiej i fińskiej ma się znaleźć odpowiednio 506 km i 374 km gazociągu, którego łączna długość wynosi 1220 km.
Budowa gazociągu, który przez Morze Bałtyckie bezpośrednio połączy Rosję z Niemcami, ma się rozpocząć wiosną 2010 roku. Nord Stream będzie się składał z dwóch nitek o długości 1220 km i przepustowości po 27,5 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Pierwsza nitka powinna być oddana do eksploatacji w końcu 2011 roku, a druga - w 2012 roku. Budżet projektu wynosi 7,4 mld euro.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.