Abp Williams po spotkaniu z papieżem

– Papież potwierdził swoje zaangażowanie w kontynuację oficjalnego dialogu między naszymi Kościołami jako Kościołami. Z entuzjazmem wyrażał się o rozpoczynającej się trzeciej fazie tego dialogu – powiedział dziennikarzom przed odlotem z Rzymu.

Spotkanie komisji przygotowującej trzecią fazę oficjalnego dialogu katolicko-anglikańskiego odbywa się dziś w Rzymie. Pierwsza faza trwała w latach 1967-81, druga zaś od 1983 do 2004 r.

Abp Williams ujawnił, że nie był konsultowany w sprawie ogłoszenia konstytucji apostolskiej „Anglicanorum coetibus” ustanawiającej ordynariaty personalne dla anglikanów, którzy chcą przejść do Kościoła katolickiego. Zaprzeczył jednak opiniom, jakoby był to „nowy styl ekumenizmu”. – Nie ma w konstytucji apostolskiej niczego, co można by interpretować jako „łapankę” – stwierdził anglikański arcybiskup Canterbury.

Przyznał zarazem, że sposób ogłoszenia konstytucji apostolskiej budził niepokój wielu anglikanów, w tym także jego, nie z powodu jej treści, lecz niektórych wypowiedzi temu towarzyszących. Swymi wątpliwościami podzielił się z papieżem, który podszedł do sprawy bardzo życzliwie i wyjaśnił, że konstytucja nie zmienia niczego w stosunku Kościoła katolickiego do Wspólnoty Anglikańskiej. Ten punkt widzenia został zawarty w „bardzo jasnym” komunikacie ogłoszonym po spotkaniu – dodał abp Williams.

Jego zdaniem anglikanie, którzy przechodzą do Kościoła katolickiego robią to z przekonania, w zgodzie z własnym sumieniem. Jednak także wśród tych, którzy nie zostaną katolikami są anglikanie tradycyjni, niezadowoleni z kierunku przyjętego przez Wspólnotę Anglikańską w sprawie udzielania kobietom święceń kapłańskich. – We Wspólnocie Anglikańskiej występuje bardzo szeroka gama poglądów teologicznych od przychylnych święceniu kobiet po tych, którzy uważają, że nie jest to nasza sprawa wewnętrzna, lecz powinniśmy ją rozwiązywać razem z innymi Kościołami – wyjaśnił prymas Kościoła anglikańskiego.

Pytany o przyszłoroczną wizytę Benedykta XVI w Wielkiej Brytanii, abp Williams wyraził opinię, że przyjęcie papieża przez niekatolików będzie zależało od tego, czy będzie on się zwracał do całego społeczeństwa, czy tylko do katolików. Za znaczące uznał to, że w centrum wizyty będzie postać kard. Johna Newmana, który „nie jest tylko własnością Kościoła rzymskokatolickiego”, jako że był jednym z największych intelektualistów XIX w. – Zachęcałem Ojca Świętego, by w ten sposób spojrzał na Newmana i potraktował go jako inspirację do tego, co powie brytyjskiemu społeczeństwu – ujawnił anglikański arcybiskup Canterbury.