Każda parafia Podbeskidzia adoptuje jedną rodzinę na Bliskim Wschodzie.
Tę wyjątkową akcję proponuje duszpasterzom i wiernym biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel z okazji przeżywanego w liturgii Kościoła Wielkiego Postu.
- Stajemy wobec bardzo konkretnej możliwości świadczenia jałmużny wielkopostnej. Odczytajmy tę możliwość jako znak czasu - przekonuje bp Roman Pindel i prosi księży proboszczów, by każda parafia podjęła się finansowego wsparcia przynajmniej jednej rodziny z ogarniętej wojną Syrii. Akcję pod nazwą „Rodzina rodzinie” prowadzi i koordynuje Caritas Polska. Włączają się w nią polskie rodziny, ale także ruchy, stowarzyszenia oraz parafialne i szkolne koła Caritas. Szczegółowe informacje na temat sytuacji rodzin w Syrii oraz możliwościach udzielenia im pomocy można znaleźć na stronie internetowej www.rodzinarodzinie.caritas.pl.
Parafie diecezji bielsko-żywieckiej będą składać deklaracje adopcji rodzin w Syrii przez portal internetowy Caritas. Na czas Wielkiego Postu w kościołach zostaną wystawione skarbonki, do których wierny będą składać ofiary na ten cel. Przez najbliższe pół roku, co miesiąc, w parafiach organizowane będą również specjalne kwesty na ten cel.
Akcja pomocy, jaką biskup bielsko-żywiecki proponuje wiernym, jest owocem zakończonego kilka miesięcy temu Roku Miłosierdzia oraz peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego oraz relikwii świętych Faustyny i Jana Pawła II w parafiach diecezji. Jego pokłosiem będzie również tegoroczna edycja pieszej pielgrzymki diecezjalnej do Krakowa-Łagiewnik. Pielgrzymka wyruszy z bazyliki w Bielsku-Białej Hałcnowie 30 kwietnia i dotrze do Centrum Świętego Jana Pawła II i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia 3 maja. W pierwszym tygodniu Wielkiego Postu rozpoczęły się już zapisy na pielgrzymkę.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.